"Zmień się na zdrowie" - otyłość brzuszna jest bardzo niebezpieczna! Odcinek 12.

Weronika Musiał - Waży 99 kilogramów, w talii ma 99 centymetrów, w biodrach - 119. Niemal 39 procent jej masy ciała stanowi tkanka tłuszczowa. BMI uczestniczki równe jest 33,4, co świadczy o otyłości I stopnia.
(fot. fot. Łukasz Zarzycki)

- Odchudzanie jest złożonym procesem, a więc ma swój charakterystyczny przebieg, który u każdego pacjenta będzie nieco inny. Są jednak pewne wspólne cechy, o których warto wiedzieć, zanim rozpocznie się odchudzanie - tłumaczyła uczestnikom akcji "Zmień się na zdrowie" doktor Katarzyna Krekora-Wollny dokładnie ich mierząc i ważąc.

Dorota Porębiak - Waży niemal 94 kilogramy. Obwód w pasie liczy 99 centymetrów, zaś w biodrach - 113 centymetrów. Tkanka tłuszczowa to 43 procent całego ciała uczestniczki. BMI - 34,5.

Zmiany zachodzące w organizmie podczas leczenia otyłości mają różną dynamikę: raz widzimy efekty bardzo wyraźnie, jako ubytek masy ciała i zmniejszenie się obwodu talii i bioder, a innym razem zmiany dotyczą metabolizmu i nie jesteśmy w stanie ich zmierzyć ani wagą, ani centymetrem. - Jednak warto pamiętać, że właśnie te niewidoczne zmiany są podstawą zdrowego i trwałego zmniejszenia masy ciała. Początek odchudzania wiąże się zwykle z widoczną utratą tkanki tłuszczowej, potem następuje faza adaptacji do nowej sylwetki i przebudowa metabolizmu. Trwa ona tyle czasu, ile trwała faza chudnięcia i zwykle wtedy masa ciała nie zmienia się - tłumaczyła doktor Katarzyna Krekora-Wollny przestrzegając, że chwilowym brakiem efektów nie wolno się sugerować. - Po ustabilizowaniu się metabolizmu, odchudzanie znów nabiera tempa i możemy zaobserwować zmniejszanie się masy ciała. Fazy następują po sobie, ale nie są jednakowej długości i intensywności. Gdybyśmy narysowali wykres odchudzania, nie przypomina on linii, ale schodki - wyjaśniała ekspertka.

Niebezpieczne jabłko!

Jerzy Pyrek - Waży blisko 93 kilogramy. Szerokość w pasie - 110 centymetrów, w biodrach - 116 centymetrów. Dobry wynik, jeśli chodzi o tłuszcz - jest go 23 procent w ciele. BMI - 29,9, a więc nadwaga granicząca z otyłością.

Otyłość brzuszna, zwana inaczej figurą typu jabłko czy brzuchem piwnym, choć bywa powodem do żartów jest przede wszystkim bardzo niebezpieczna. Taki układ ciała wiąże się z poważnymi chorobami! Jak rozpoznać otyłość brzuszną? Pierwszy stopień otyłości brzusznej rozpoznaje się, gdy obwód pasa wynosi co najmniej 94 centymetry u mężczyzny i 80 centymetrów u kobiety, a drugi od 102 centymetrów u mężczyzny i 88 u kobiety. Taki wynik powinien niepokoić, bowiem sprzyja chorobom metabolicznym, chorobom układu krążenia, nadciśnieniu, cukrzycy, zwyrodnieniom stawów.

Magdalena Pyszczyńska - Waży 101,7 kilograma. Obwody: 106 centymetrów w talii, 107 w biodrach. Tkanka tłuszczowa to 39,3 procenta masy ciała. Uczestniczka ma otyłość I stopnia, BMI - 32,5.

Monika Siewielec - Waży 91,6 kilograma, ma 104 centymetry w talii i 105 w biodrach. Tłuszcz stanowi prawie 40 procent całkowitej masy ciała. Wskaźnik BMI 36,2 to oznaka otyłości II stopnia.

Małgorzata Stanioch - Waży 81,6 kilograma. W pasie ma 99 centymetrów, a w biodrach 111 centymetrów. Tkanka tłuszczowa stanowi ponad 38 procent masy ciała. BMI wynosi 30,7, jest to już więc otyłość.

Justyna Subocz - Waży 99,5 kilograma, obwód talii to 103 centymetry, obwód bioder - 119 centymetrów. 43,6 - tyle procentowo wynosi zawartość tkanki tłuszczowej w ciele. BMI - 35,7, czyli jest to otyłość II stopnia.

Elżbieta Toporek - Waży nieco ponad 111 kilogramów, w pasie ma 112 centymetrów, zaś w biodrach - 125 centymetrów. Tkanka tłuszczowa stanowi 42,5 procent masy ciała. BMI 37,6 alarmuje o otyłości.

Michał Zyguła - Waży 133,3 kilograma. Obwód pasa - 128 centymetrów, w biodrach ma 122 centymetry. Niemal 36 procent jego masy ciała to tłuszcz. Współczynnik BMI wynosi 37,3 i informuje o otyłości II stopnia.