Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest wyrok w sprawie korupcyjnej w Starachowicach. 3,5 roku więzienia dla prezydenta!

M.K.
Urzędniczka Justyna Z. i Marian S., przedsiębiorca z gminy Pawłów wysłuchali spokojnie wyroku. Prezydent Wojciech B. na ogłoszeniu wyroku się nie pojawił.
Urzędniczka Justyna Z. i Marian S., przedsiębiorca z gminy Pawłów wysłuchali spokojnie wyroku. Prezydent Wojciech B. na ogłoszeniu wyroku się nie pojawił. Monika Nosowicz-Kaczorowska
Na 3,5 roku więzienia oraz zapłatę 100 tysięcy złotych grzywny skazał w czwartek starachowicki Sąd Rejonowy prezydenta Starachowic Wojciecha B. Wyroki skazujące usłyszała też dwójka pozostałych oskarżonych: urzędniczka Urzędu Miejskiego Justyna Z. i jej dziadek, przedsiębiorca z gminy Pawłów Marian S.
Sędzia Barbara Nowak-Łon podczas ogłaszania wyroku.
Sędzia Barbara Nowak-Łon podczas ogłaszania wyroku. Monika Nosowicz-Kaczorowska

Sędzia Barbara Nowak-Łon podczas ogłaszania wyroku.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)

Zakończył się trwający prawie 11 miesięcy proces w pierwszej instancji. Wyrok został ogłoszony w czwartek rano. Wojciech B. został skazany na 3,5 roku więzienia, musi też zapłacić 100 tysięcy złotych grzywny, ma zakaz zajmowania stanowisk publicznych przez osiem lat. Musi też zapłacić 23,105 złotych kosztów sądowych. Sąd uchylił wobec niego jeden z zastosowanych środków zapobiegawczych - dozór policyjny.

Pozostałe środki zapobiegawcze zastosowane przez sąd 26 marca ubiegłego roku (wtedy opuścił areszt), czyli zawieszenie w obowiązkach służbowych, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w wysokości 75 tysięcy złotych zostały utrzymane w mocy.

Urzędniczka Justyna Z. została skazana na 2 lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i karę grzywny w wysokości 12.000 tysięcy złotych. Sąd na poczet kary grzywny postanowił zaliczyć jej okres kiedy przebywała w areszcie przyjmując za jeden dzień pozbawienia wolności dwie stawki grzywny dzienne, czyli 100 złotych. Dodatkowo urzędniczka musi zapłacić 2810 złotych kosztów sądowych.

Przedsiębiorca Marian S. dostał dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat i karę grzywny w wysokości 30 tysięcy złotych oraz nakaz zapłacenia kosztów sądowych - 3770 złotych.
Wyroki skazujące są nieprawomocne, a obrońcy oskarżonych zapowiadają apelację.

Sędzia o prezydencie: Powinien świecić przykładem

Prezydent wykorzystywał swoje stanowisko do popełniania przestępstw, dlatego dopuścił się czynów o dużej szkodliwości społecznej - stwierdziła sędzia Barbara Nowak-Łon w uzasadnieniu wyroku skazującego prezydenta, urzędniczki i przedsiębiorcy.

W uzasadnieniu wyroku sędzia Barbara Nowak-Łon powiedziała, że materiał dowodowy w postaci zeznań świadków - byłych prezesów Zakładu Energetyki Cieplnej Sz. i G oraz częściowo wyjaśnień oskarżonych dowodzi, że oskarżeni dopuścili się popełnienia zabronionych czynów. Dodała też, że Wojciech B. jako prezydent miasta powinien dawać mieszkańcom przykład do naśladowania.

- Wojciech. B. jako funkcjonariusz publiczny korzyści materialne przyjął, a dwukrotnie ich żądał. Gdyby Wojciech B. nie był prezydentem Starachowic, to żadnych korzyści od świadków czy oskarżonych by nie otrzymał. Nie ma znaczenia cel, ani na co korzyść majątkowa została rozdysponowana. Prezydent jako funkcjonariusz publiczny powinien znać sposoby finansowania imprez kulturalnych, sportowych czy innych promujących miasto. Takie działanie Wojciecha B. należy ocenić jako zmierzające do zdobywania elektoratu, a więc było tylko w prywatnym interesie oskarżonego - mówiła sędzia uzasadniając wyrok.

- Wina oskarżonych nie budzi wątpliwości. Nic nie ograniczało ich w wyborze, czy podjąć działania niezgodne z prawem czy ich zaniechać. Stopień winy oskarżonych należy ocenić jako wysoki, a szczególnie wysoki co do czynów przypisanych Wojciechowi B. Wojciech B. wykorzystując swoje stanowisko popełniał przestępstwa, czym nadużył zaufanie społeczne. Swoje stanowisko wykorzystywał nie do roli gospodarza miasta, ale do działalności przestępczej. Zachowanie prezydenta miasta winno stanowić wzorzec do naśladowania dla lokalnej społeczności, która dwukrotnie przy okazji wyborów samorządowych obdarzyła go swym zaufaniem, podczas gdy oskarżony skupił się na takich działaniach, które prowadziły do osiągnięcia bezprawnych korzyści majątkowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie