Tańce do białego rana na studniówce ostrowieckiego "chreptusa" (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Chwila, w której uczniowie po raz pierwszy stają przed swoimi nauczycielami i rodzicami, jako ludzie dorośli, którzy za niespełna cztery miesiące potwierdzą tę dorosłość egzaminem dojrzałości. Nic więc dziwnego, że przygotowania do studniówkowej nocy trwają tygodniami, a gdy już pary ustawione do poloneza staną na parkiecie, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jest to moment wyjątkowy. Tym razem bal studniówkowy maturzystów ostrowieckiego "chreptusa" odbył się w Hotelu "RED" punktualnie o godzinie 20. Z ogromnym temperamentem i radością odtańczyli poloneza przyszli maturzyści z Liceum Ogólnokształcącego numer 2 imienia Joachima Chreptowicza. Wprawdzie sala chwilami okazywała się zdecydowanie za mała, ale nikomu to nie przeszkadzało.

Polonez II LO odbył się w aż pięciu turach: tańczących było tak wielu, że wszyscy razem nie zmieściliby się na parkiecie, nie mówiąc już o wykonywaniu jakichkolwiek figur. Każda z klas zatańczyła swojego poloneza z rozbudowanymi figurami i połączeniami. Wyglądało to bardzo profesjonalnie. Nawet problemy ze zmieszczeniem się na parkiecie nie przeszkodziły wszystkim tańczącym wybrnąć z wdziękiem i dobrym humorem i odtańczyć doskonałego poloneza. Bal studniówkowy II LO otworzył dyrektor szkoły słowami:

- Tą wyjątkową okoliczność razem z waszymi profesorami wspólnie na jednym parkiecie przetańczyć całą noc. Wykorzystajcie to gdyż wspaniale przygotowana sala oraz muzyka to wyjątkowe okazja, aby zapomnieć, jakie trudy jeszcze przed wami i rzucić się wspólnie w wir zabawy. Ale ta zabawa tak jak wszystko w życiu to kolejny wasz egzamin. Tym razem egzamin z waszej dojrzałości. Jestem w stu procentach pewny ze zdacie go celująco, bo wszystkie bale maturalne naszej szkoły były wyjątkowe, niezapomniane i zapadały na wiele lat w pamięć. Jednak szczególnie życzę wam, aby ten nastrój powtórzył się na maturze. Chce podziękować waszym rodzicom za trud włożony w przygotowanie tego wytwornego balu oraz życzyć wszystkim wam udanej zabawy - mówił Jerzy Nowak dyrektor Liceum Ogólnokształcącego numer 2 imienia Joachima Chreptowicza.

Oficjalną część uroczystości zakończyło uroczyste wręczenie przez uczniów przepięknych bukietów dyrekcji oraz swoim wychowawcom: Ewa Studzieżba - 3a klasa biologiczno-chemiczna, Dorota Drzazga - 3b klasa matematyczno-fizyczno-informatyczna, Anna Kasprzyk - 3c - humanistyczna/lingwistyczna, Edyta Pobiega - 3d - matematyczno-geograficzno-informatyczna oraz Renata Abramczyk - 3f - matematyczno-fizyczna. Nie zabrakło także tradycyjnego toastu lampką szampana.

Czego, jak czego, ale ochoty do zabawy to przyszłym maturzystom z ostrowieckiego "chreptusa" na pewno nie brakowało. Parkiet do tańca był ich od początku imprezy i nawet całkiem spore grono zawodowych tancerzy mogło im pozazdrościć temperamentu i radości z tańca. Chwilą oddechu przed całonocnym szaleństwem były sesje zdjęciowe. Oczywiście z nieodłącznymi czerwonymi podwiązkami. Jednak przyszli maturzyści z II LO przede wszystkim kochają taniec. Gdy tylko zabrzmiały elektryzujące dźwięki samby, a później rock and rolla, prawie wszyscy, nie bacząc na zostawioną na stołach rozpoczętą kolację, pobiegli na parkiet. W trakcie tańca sukienki wirowały jak szalone a studniówkowe szaleństwo trwało aż do białego rana.