MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Vive Targi Kielce bez wzmocnień na kolejne mecze Ligi Mistrzów

zespołu rezerw Vive Targi Kielce. Paweł KOTWICA [email protected]
Węgier Gergely Harsanyi był jednym z kandydatów do gry w Vive Targi Kielce.
Węgier Gergely Harsanyi był jednym z kandydatów do gry w Vive Targi Kielce. Fot. Internet
Mnóstwo atrakcyjnych nazwisk - Guillaume Joli z hiszpańskiego BM Valladolid, Matjaz Brumen ze słoweńskiego Cimosu Koper, Gergely Harsanyi z węgierskiego Tatabanya-Carbonex KC, Tobias Reichmann z THW Kiel, słynny Olafur Stefansson...

Lista zawodników i ich menadżerów, z którymi nasz klub prowadził negocjacje, wygląda imponująco. Ale żadnego gracza na prawe skrzydło lub rozegranie (cała lista liczyła 25 nazwisk), do wczorajszego wieczoru (okienko transferowe zamykało się o północy) nie udało się pozyskać.

Vive Targi Kielce, po serii kontuzji, które dotknęły jego zespół (na miesiące wypadli z gry rozgrywający Tomasz Rosiński, lewoskrzydłowy Manuel Strlek, prawy rozgrywający Denis Buntić i prawoskrzydłowy Ivan Cupić), starało się znaleźć zmiennika, głównie na prawe skrzydło. Wczoraj zamknęło się okienko transferowe Ligi Mistrzów i wszystko wskazuje na to, że mistrz Polski w tych rozgrywkach będzie musiał sobie radzić dotychczasowym, przetrzebionym składem,

Kielecki klub był najbliżej pozyskania prawoskrzydłowego Matjaza Brumena ze słoweńskiego Cimosu Koper, ale niestety, zagrał on w sobotę w meczu ligowym, co zdyskwalifikowało go jako potencjalnego gracza w drugiej części sezonu w kieleckim zespole.

BYLI BLISKO CHORWATA

Kolejnym był 32-letni Franjo Lelić z chorwackiego klubu Nexe Nasice. Tu sytuacja wyglądała podobnie. - Niestety, absurdalne przepisy, zabraniające zmiany klubu zawodnikom, którzy zagrali mecze w swoich ligach w nowym roku, zamknęły nam drogi do pozyskania zawodników - mówi prezes Vive Targi Kielce, Bertus Servaas.

LISTA BYŁA DŁUGA...

A na liście chętnych był między innymi, 22-letni Francuz Adrien Di Panda z klubu Saint-Raphael Var Handball, który ma aż 202 centymetry wzrostu i może grać zarówno na skrzydle, jak i na rozegraniu; kolejnym kandydatem był austriacki prawoskrzydłowy Robert Weber z niemieckiego SC Magdeburg. A w akcie desperacji kielczanie byli zdecydowani na islandzkiego prawego rozgrywającego, jednego z najlepszych piłkarzy ręcznych w historii tej dyscypliny, Olafura Stefannsona (blisko 40 lat, oficjalnie zakończył karierę).

- Jeśli mamy do wyboru 25 zawodników, a nie udaje się pozyskać żadnego, to znaczy, że prezes klubu jest słaby - śmieje się prezes Vive Targi Kielce, Bertus Servaas. - Ale mówiąc poważnie, szkodę zrobił nam przepis, mówiący o tym, że zawodnicy, którzy zagrają w 2013 roku w jakimkolwiek meczu, nie mogą już zmienić klubu. W każdym z przypadków, albo nie chciał zmieniać klubu sam zawodnik, albo problemy robił jego klub, albo telefonów nie odbierali menadżerowie - wyjaśnia Holender.

Dziś o godzinie 18 Vive Targi Kielce gra wyjazdowy mecz PGNiG Superligi z MMTS Kwidzyn - transmisja na Polsacie Sport News. Zmiennikiem Thorira Olafssona na prawym skrzydle ma być 17-letni Mateusz Mazur z

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie