Przetarg na rozbudowę ulicy Ściegiennego w Kielcach zaskarżony

Wyniki przetargu kwestionują firmy: "Trakt", która złożyła drugą najtańszą ofertę po "Farcie", który wygrał oraz Strabag z trzecią najtańszą stawką.

W obu skargach firmy podnoszą, że zwycięzca przetargu przedstawił rażąco niską ceną, za którą wykona inwestycje. Jest ona poniżej 50 procent stawki z kosztorysu. Dodatkowo Strabag kwestionuje ofertę złożoną przez "Trakt", również z tych samych powodów - informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

- My przed ogłoszeniem wyników przetargu poprosiliśmy "Fart" o wyjaśnienie jak skalkulował tak niską cenę. Wyjaśnił, że siedziba firmy znajduje się przy ulicy Ściegiennego, przy planowanej inwestycji, więc odpadają wysokie koszty transportu. Jest właściciele kopalni kruszywa i wytwórni mas bitumicznych. To także zdecydowało, że ich koszty są niższe niż innych uczestników przetargu. Po analizie wszystkich argumentów uznaliśmy, że "Fart", który utworzył konsorcjum z Kieleckim Przedsiębiorstwem Robót Drogowych złożył najkorzystniejszą ofertę i wygrała przetarg.

Obie skargi zostały przesłane do Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie i wciągu 2 tygodni zostaną rozpatrzone.

- Mamy nadzieję, że jeszcze w lutym umowa z wykonawcą zostanie podpisana a w marcu prace się rozpoczną, tak jak planowaliśmy - dodaje.

W przetargu uczestniczyło 11 firm. Najtańsza oferta opiewała na 65 milionów 771 tysięcy 705 złotych.
Inwestycja obejmie budowę drogi o długości prawie 5 kilometrów. Każda z jezdni będzie miała 7 metrów szerokości. Wzdłuż ulicy staną ekrany akustyczne o długości 1,4 kilometra. Będą one przeźroczyste na całej długości. Zostanie przebudowanych 7 skrzyżowań z ulicą Ściegiennego, powstaną trzy mostki na cieku wodnym Chodcza, 10 zatok autobusowych i nowe oświetlenie.

Prace potrwają 24 miesiące, od dnia przekazania placu budowy. W 2015 roku kierowcy powinny już jeździć nową trasą.

Inwestycja zostanie dofinansowana z unijnych pieniędzy w 85 procentach.