Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po Wiśle popłynęli mimo mrozu

/ram/
Dla amatorów „mroźnych” wrażeń zimowy spływ kajakowy nie jest nowością.
Dla amatorów „mroźnych” wrażeń zimowy spływ kajakowy nie jest nowością. Marcin Radzimowski
Gdy panują kilkustopniowe mrozy, jedno wolą siedzieć w domu i popijać gorąca herbatę, inni zaś wskakują do kajaka i rozgrzewają się wiosłując. Tak, jak jedenastu uczestników spływu w Tarnobrzegu.

W sobotnim, III Zimowym Spływie Kajakowym na Wiśle z Baranowa Sandomierskiego do Tarnobrzega udział wzięło jedenastu śmiałków. Osiemnastokilometrowy odcinek amatorzy mroźnych wrażeń pokonali w czasie nieco ponad dwóch godzin. Przeszkoda w świetnej zabawie nie był ani mróz, ani podwyższony stan wody w rzece.

Z czerwonymi od mrozu nosami ale w dobrej kondycji fizycznej, kajakarze zawinęli do portu na stanicy wodnej organizatora - Ogniska TKKF Siarka w Tarnobrzegu. W bazie uczestnicy spływu zostali poczęstowani gorącą herbatą i pieczonymi kiełbaskami. Przy posiłku oraz graniu i śpiewaniu szant kajakarze spędzili kolejne dwie godziny, dzieląc się swoimi wrażeniami ze spływu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie