Nowa, cenna publikacja dla miłośników regionu

Publikacja pod tytułem "Figury, krzyże i kapliczki w gminie Samborzec" przedstawia wszystkie obiekty małej architektury sakralnej znajdujące się na tym terenie. Wzbogacona jest kolorowymi fotografiami, liczy 360 stron.

- Zinwentaryzowałem 122 obiekty. Udało mi się również opisać blisko 20 już nieistniejących. Opierałem się przede wszystkim na informacjach od mieszkańców, głównie starszych - informuje Andrzej Cebula.

Krzyże, figurki czy kapliczki to, jak podkreśla autor, obiekty niezwykle ważne dla mieszkańców poszczególnych wiosek. To świadectwa przeszłości, zmuszające do refleksji i zadumy. Odbywają się przy nich nabożeństwa. Andrzej Cebula przekonuje, że warto się obok nich zatrzymać, przeczytać inskrypcję czy napis, dowiedzieć się czegoś o fundatorze czy okolicznościach ustawienia obiektu.

- Pokazując kapliczki, krzyże i figury, próbowałem dotknąć dziejów naszego regionu, przypomnieć osoby i zdarzenia historyczne związane z danym obiektem i daną miejscowością - podkreśla regionalista.
Prezentację rozpoczyna od odnowionej niedawno, a pochodzącej z 1793 roku figury błogosławionego Wincentego Kadłubka w Andruszkowicach. Jest to, jak zaznacza autor, jeden z najstarszych wizerunków błogosławionego w diecezji. Nie wiadomo, kto był fundatorem i wykonawcą zabytku. Nie zachowały się żadne informacje na ten temat. Miejsce ustawienia figury nie jest przypadkowe - droga, która przebiega obok należy do najstarszych szlaków handlowych i traktów pieszych łączących Sandomierz z Krakowem. Mogła ją przemierzać św. Jadwiga, jak głosi lokalna tradycja, miał ją pokonywać właśnie mistrz Wincenty.

Metalowy krzyż stojący przy polnej drodze z Chobrzan do Koprzywnicy został ufundowany przez jednego z mieszkańców w 1987 roku. Obok rośnie stara grusza, nazywana "gruszą Stefana Żeromskiego". Pod tym drzewem pisarz miał przysiadywać, goszcząc u wujostwa Trepków w 1887 roku. - Drzewo jest pomnikiem przyrody, ma ponad 200 lat - opowiada autor opracowania.

Wiele opisanych zabytków wymaga odnowienia. Niektóre, zdaniem badacza dziejów regionu, zasługują na wpisanie do rejestru zabytków, dzięki czemu zostałyby objęte ochroną prawną.
Andrzej Cebula napisał wcześniej monografię swojej wioski Andruszkowice, jest również współautorem albumu "Samborzeckie urokliwości". To kolekcjoner starych przedmiotów użytkowych: w swoich zbiorach ma ponad dwieście żelazek na węgiel i duszę.

- Zawsze interesowałem się regionem, jego przeszłością i osobliwościami. Gdy zostałem przewodnikiem Polskiego Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego, zwróciłem uwagę na fakt, że znamy dobrze Sandomierz, ale gorzej jest ze znajomością okolic. Postanowiłem to zmienić i podjąłem próbę zbadania dziejów tego terenu, głównie gminy Samborzec, ponieważ jest mi najbliższa. Okazało się, że znajduje się tu mnóstwo miejsc ciekawych pod względem historycznym, przyrodniczym, etnograficznym - zaznacza Andrzej Cebula.

Ostatnia książka regionalisty ukazała się dzięki współpracy Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Samborcu z sandomierskim wydawnictwem "Armoryka".

Spotkanie autorskie z Andrzejem Cebulą poświęcone jego nowej książce odbędzie się w czwartek 7 marca 2013 o godzinie 17 w Bibliotece Pedagogicznej przy ulicy Sokolnickiego w Sandomierzu.