Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Około 400 osób manifestowało w czwartek przed siedzibą Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach (zdjęcia)

Paweł WIĘCEK
Manifestacja przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach.
Manifestacja przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach. Dawid Łukasik
Związkowcy z "Solidarności" oraz Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych żądali odwołania Grzegorza Wysockiego ze stanowiska prezesa kieleckiej Premy. - Wysocki na toczki! - skandował tłum. Protestujący przekonywali, że to nie oni, a szef przedsiębiorstwa i rada nadzorcza chcieli utrącić prywatyzację.

[galeria_glowna]

Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 11. Na placu przed budynkiem urzędu wojewódzkiego pojawili się przedstawiciele związków zawodowych z największych zakładów pracy w regionie, w tym około 100 pracowników Centrum Produkcyjnego Pneumatyki Prema S.A. Wszyscy wyposażeni w gwizdki, trąbki, syreny, transparenty, flagi i petardy.

- Jesteśmy tu, by wyrazić wielkie niezadowolenie z braku reakcji rządu na zachowanie prezesa spółki - mówił Mieczysław Gójski, wiceprzewodniczący Solidarności w Świętokrzyskiem.

ZREZYGNOWAŁ… INWESTOR

Przypomnijmy. Załoga jest od kilku miesięcy w konflikcie z Grzegorzem Wysockim. Ponad dwa tygodnie temu szef Premy zabronił pracownikom opuszczenia budynku i poddał ich badaniu alkomatem. Po interwencji policji okazało się, że nitk nie był pijany. Związkowcy określiły działania prezesa jako skandaliczne i bezprawne. Solidarność ogłosiła pogotowie protestacyjne w całym regionie i przeprowadziła demonstację przed siedzibą Premy. Wysunięto także w stosunku do Ministerstwa Skarbu Państwa, właściciela spółki, żądanie usunięcia Wysockiego ze stanowiska. W międzyczasie z podpisania finalnej umowy prywatyzacyjnej odnośnie kupna Premy wycofało się konsorcjum firm Effector i Effect Glass.

RADA NADZORCZA ZA PREZESEM

Związkowcy winą za odstąpienie inwestora od transakcji obarczyli Grzegorza Wysockiego, prezes zaś stwierdził, że odpowiedzialność ponoszą związki. Na łamach "Echa Dnia" zapowiedział, iż nie zrezygnuje z zajmowanego stanowiska. - Nie podam się do dymisji, bo nie czuje się winny - mówi Grzegorz Wysocki.

Prezesa poparła go rada nadzorcza. "W sytuacji, w jakiej znajduje się CPP PREMA S.A., w szczególności mając na względzie toczący się proces prywatyzacyjny oraz wyraźne wyhamowanie gospodarki, odwołanie Prezesa Zarządu byłoby zdaniem Rady Nadzorczej szkodliwe" - czytamy w oświadczeniu, jakie do mediów rozesłało biuro prasowe Ministerstwa Skarbu Państwa. Rada Nadzorcza zaapelowała także do obu stron konfliktu o "jak najszybsze podjęcie rozmów."

PRZECIW PRYWATYZACJI

W czwartek protestujący wyraźnie określili swoje stanowisko wobec postulatu rady nadzorczej. - Nie poddamy się. Żądamy, by Grzegorz Wysocki został odwołany z funkcji prezesa - powiedziała Elżbieta Drogosz, szefowa Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych w regionie.

Waldemar Bartosz, przewodniczący świętokrzyskiej Solidarności stwierdził, że to prezes oraz rada nadzorcza chciały utrącić prywatyzację. - Załoga wynegocjowała pakiet socjalny z inwestorem i dała zielone światło do sprzedaży Premy. W tym czasie zbierano podpisy przeciw prywatyzacji. Na czele tych, którzy nie chcieli prywatyzacji, stał prezes - powiedział Bartosz. Na poparcie swoich słów przedstawił dokument z pieczątką zakładu oraz podpisami osób, które opowiedziały się za przerwaniem procesu prywatyzacji. - To pismo krążyło po zakładzie 7 lutego - dodał szef Solidarności.

Na ręce wicewojewody Grzegorza Dziubka protestujący złożyli petycję popierająca postulat dymisji Grzegorza Wysockiego.

Waldemar Bartosz zapowiedział, że 5 marca w Kielcach odbędzie się posiedzenie Krajowego Sztabu Protestacyjnego. Wezwą w nim udział przewodniczący Solidarności ze wszystkich regionów w Polsce oraz szef związku Piotr Duda. - Wasza sprawa będzie tam poruszana - powiedział Bartosz do zebranych.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie