Sefako mocno walczy z kryzysem

We wtorek w Sędziszowie gościł Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego. Spotkał się z mieszkańcami, odwiedził szkoły, zakłady pracy, między innymi Sefako, z którego docierają ostatnio niepokojące sygnały.

- Przyjechaliśmy do Sefako zapoznać się z sytuacją zakładu. Chcieliśmy się dowiedzieć, jak wygląda sytuacja rynkowa, między innymi z troski o istniejące miejsca pracy. Wiemy, że jest kryzys i spadek zamówień. Sytuacja jest dość trudna. Można powiedzieć - złożona, ale nie beznadziejna. Widać, że są pomysły i koncepcje na nisze rynkowe - mówił po spotkaniu z zarządem firmy marszałek Adam Jarubas.

BRAK KONTRAKTÓW

Fabryka Kotłów Sefako w ostatnich latach przeżywała prawdziwy rozkwit. Nie brakowało zamówień, wzrastała liczba zatrudnionych osób, wybudowana została nowa hala produkcyjna… Ostatnie miesiące nie należą jednak do zbyt udanych.

W ubiegłym roku dotychczasowy właściciel Polimex Mostostal popadł w tarapaty finansowe i pod koniec ubiegłego roku sprzedał Sefako. Nowym właścicielem został Fundusz Inwestycyjny Mars należący do Agencji Rozwoju Przemysłu, czyli Skarbu Państwa. To jednak nie jest ostatnia zmiana ostatnich miesięcy. Sefako zaczęło mieć problem z pozyskiwaniem nowych kontraktów.

NIE BĘDZIE ZWOLNIEŃ?

Obecnie każdy z pracowników w ciągu miesiąca bierze cztery dni bezpłatnego urlopu. Jak twierdzi Jerzy Łaskawiec, prezes Fabryki Kotłów Sefako, do końca kwartału sytuacja powinna się jednak ustabilizować i wrócić do normy.

Wśród załogi panuje jednak niepewność. Chodzą pogłoski o grupowych zwolnieniach. Prezes Łaskawiec jednak uspokaja. - Sędziszów to nie jest Śląsk, gdzie można zwolnić w ciągu jednego dnia 100 spawaczy, a następnego dnia przyjąć nowych. Jest tu również problem z inżynierami, projektantami… Jeśli ich zwolnimy, natychmiast pójdą do konkurencji. Nie mamy zamiaru zwalniać ludzi - zapewnia.

Obecnie w Sefako pracuje ponad 1300 osób. Z końcem ubiegłego roku nie przedłużono umów ponad 100 pracownikom.

POMYSŁ NA REWITALIZACJĘ

Podczas pobytu w Sędziszowie marszałek Jarubas odbył również spotkanie na Linii Hutniczo Siarkowej. Spotkał się też z mieszkańcami, gościł w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Praktycznego w Krzelowie, a także odbył spacer po Sędziszowie, podczas którego burmistrz Wacław Szarek zapoznał go z planami rewitalizacji miasta.

- Chcemy ogłosić konkurs, do którego zaprosilibyśmy być może studentów architektury. Ich zadaniem będzie przygotowanie wstępnej koncepcji rewitalizacji centrum Sędziszowa, terenów kolejowych, które obecnie są zniszczone. Chcemy, by nasze miasteczko nabrało zupełnie innego wyglądu - mówi Wacław Szarek, burmistrz Sędziszowa.