Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krwawa jatka. Drewnianym kijem stłukł szwagra do nieprzytomności!

Marcin RADZIMOWSKI
Krwawa jatka, której zarzewiem były stare zatargi rodzinne.

51-letni mieszkaniec gminy Gorzyce (powiat tarnobrzeski) uzbrojony w drewniany kij dotkliwie pobił swojego 46-letniego szwagra. Wcześniej uszkodził mu samochód. Poszkodowany przebywa w szpitalu, obrażenia jakich doznał są poważne.

Zdarzenia rozegrały się w piątkowe popołudnie, około godziny 16 w rejonie wału rzeki Łęg. Policjanci z gorzyckiego komisariatu zostali powiadomieni o tym, że 46-letni mężczyzna został tam dotkliwie pobity przez swojego szwagra.

- Na miejsce zdarzenia skierowany został patrol. Policjanci po dotarciu na miejsce dostrzegli uszkodzonego volkswagena passata, wokół którego widoczne były ślady krwi. Kilka metrów dalej leżał nieprzytomny mężczyzna. Policjanci wezwali karetkę pogotowia, do jej przyjazdu udzielali pomocy rannemu - relacjonuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

46-latek został przewieziony do szpitala w Tarnobrzegu, obrażenia ciała jakich doznał, są poważne.
Policjanci prowadząc czynności wyjaśniające ustalili, że gdy 46-latek - mieszkaniec gminy Gorzyce wracał samochodem do domu, został zaatakowany przez swojego szwagra. Mężczyzna rzucił w stronę jadącego pojazdu drewnianym kijem, który uderzając w drzwi auta uszkodził jego karoserię.

- Pokrzywdzony zatrzymał samochód, a gdy wysiadł z niego, aby wyjaśnić sprawę, 51-latek zaatakował go zadając kilka ciosów w głowę drewnianym kijem. Uderzenia były tak dotkliwe, że mężczyzna stracił przytomność. Sprawca zaraz po zdarzeniu uciekł w stronę pobliskiej wsi, w której mieszka - dodaje nadkomisarz policji.

Widzący pobicie świadek zaalarmował policję. Po kilkunastu minutach sprawca został zatrzymany, 51-letni napastnik notowany był już wcześniej za przestępstwa kryminalne. Mężczyzna za swój czyn wkrótce stanie przed sądem, grozić mu będzie kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie