MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konferencja Europy Plus w Sandomierzu. Narodowcy wdarli się na salę. Doszło do przepychanek

(GOP)
W drzwiach doszło do przepychanek między narodowcami a ochroną.
W drzwiach doszło do przepychanek między narodowcami a ochroną. Małgorzata Płaza
Narodowcy próbowali zakłócić konferencję z udziałem polityków ruchu Europa Plus w Sandomierzu. Przed budynkiem, w którym odbywało się spotkanie zorganizowali pikietę, a potem wtargnęli na salę.
Przed hotelem Grodzkim, w którym zorganizowano konferencję Europy Plus zgromadziło się około 30 młodych ludzi.

Przed hotelem Grodzkim, w którym zorganizowano konferencję Europy Plus zgromadziło się około 30 młodych ludzi.

Przed hotelem Grodzkim, w którym zorganizowano konferencję Europy Plus zgromadziło się około 30 młodych ludzi.

Około 30 pikietujących zebrało się przed hotelem Grodzkim w centrum miasta. Niektórzy mieli zasłonięte twarze. Tuż przed rozpoczęciem spotkania zaczęli wznosić hasła. "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Sandomierz narodowy", "Tylko idiota głosuje na Palikota", "Tu jest Polska, nie Bruksela, tu się zboczeń nie popiera" - to tylko niektóre z nich. Obraźliwe słowa kierowali bezpośrednio pod adresem posła Roberta Biedronia z Ruchu Palikota.

Gdy postanowili dostać się do sali, w której odbywało się spotkanie, doszło do przepychanek z ochroną. Pikietujący wdarli się jednak do środka. Wtedy organizatorzy poprosili o pomoc stojących na zewnątrz policjantów. Później, przez pewien czas, przedstawiciele środowisk narodowych wykrzykiwali hasła przed budynkiem.

- Kiedy zobaczyłem tych młodych chłopców stojących przed budynkiem, pomyślałem, że jest to parada równości - żartował Robert Biedroń. - Niestety, okazało się, że to raczej parada nierówności. Wydaje mi się, że tego typu demonstracja idealnie pasuje do tego, o czym rozmawiamy: jak według nas powinna wyglądać Polska. Dzisiaj w symboliczny sposób spotykają się dwie różne koncepcje Polski. Oto z jednej strony mamy Polskę reprezentowaną przez tych wystraszonych młodych chłopców, którzy muszą zakrywać swoje twarze i muszą krzyczeć, ponieważ nie potrafią usiąść i z nami dyskutować. Z drugiej zaś strony jest koncepcja Polski otwartej, różnorodnej, Polski europejskiej, federalistycznej, czyli takiej, jakiej chcemy my, jako Ruch Palikota i środowiska, które jednoczą się wokół inicjatywy Europa Plus.
W ostrzejszym tonie o tym, co działo się przed spotkaniem mówił poseł Artur Dębski.

- To Polska Kaczyńskiego. Jeśli założycie kurtkę na drugą stronę albo czapkę w niewłaściwym kolorze, to podczas rządów Kaczyńskiego będziecie mogli dostać łomot. Tolerowanie takiego zachowania, to pierwszy krok do tego, co działo się w latach 30. w Niemczech. Następnym razem wpadną z butelkami z benzyną i pałami - mówił Dębski.

Zdaniem posła, policja za słabo interweniowała. Polityk zapowiedział, że będzie starał się wyjaśnić sytuację z komendantem.

Na spotkanie przyszło około stu osób, w różnym wieku. Jak wskazywała dyskusja, byli to nie tylko sympatycy Ruchu Palikota.

- Nie jesteście partią poważną - stwierdził jeden z uczestników, przypominając niektóre akcje Janusza Palikota.
- A który polityk jest poważny? - odparł Artur Dębski. -Donald Tusk czy Jarek Kaczyński, a może Leszek Miller, swojego czasu numer 1 na liście Samoobrony? Kto od początku kadencji mówi ciągle to samo, choćby o roli religii i Kościoła w Polsce? Czy Janusz Palikot mówi kiedykolwiek nieprawdę? Wyraża swoje poglądy bardzo ostro, czasami przekracza pewne granice, ale mówi prosto w oczy, tak jak jest, a nie czaruje, jak choćby Piechociński.

Do poparcia Europy Plus zachęcał między innymi poseł Robert Biedroń.

Do poparcia Europy Plus zachęcał między innymi poseł Robert Biedroń.

Do poparcia Europy Plus zachęcał między innymi poseł Robert Biedroń.

Politycy mówili o zbyt dużej, ich zdaniem, roli Kościoła w Polsce. Dostało się mocno premierowi Tuskowi. Sławomir Kopyciński krytykował rządy ludowców w naszym województwie. Mówił o "hegemonii PSL".

- Gdy patrzę na to, co się dzieje, to mi łzy do oczu napływają: zielony sejmik, podział synekur, kupowanie głosów za stanowiska - wyliczał Kopyciński.
Zdaniem Kopycińskiego, przychodzenie na takie spotkania, jak to w Sandomierzu, to czyn bohaterski, nie tyle ze względu na protestujących, co dlatego, że - jak mówił - ludzie, którzy chcą uczestniczyć w projekcie Europa Plus czy w Ruchu Palikota często są szykanowani przez rządzących w gminach czy powiatach. Poinformował, że jego partia będzie dążyć do wprowadzenia kadencyjności dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, czyli do ograniczenia możliwości sprawowania tych funkcji do dwóch kadencji, a także do tego, aby starostowie i marszałkowie województw byli wybierani w wyborach bezpośrednich.
Jak mówili politycy, najważniejszym celem nowego projektu jest stworzenie alternatywy dla "PO-PiS-u. Pierwszym celem są wybory do Parlamentu Europejskiego.

Konferencja Europy Plus w Sandomierzu. Narodowcy wdarli się na salę. Doszło do przepychanek

- Mamy nadzieję, że sukces Europy Plus w wyborach do PE, przekuje się w sukces w wyborach samorządowych - przyznał Kopyciński.

Niektórzy uczestnicy zarzucali politykom, że nie przedstawiają konkretów, mówią za mało o programie. Jak zapowiedział Artur Dębski, program Europy Plus zostanie zaprezentowany pod koniec marca.
W spotkaniu uczestniczył także poseł Dariusz Dziadzio i przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej Wojciech Filemonowicz. Andrzej Garncarz, budujący struktury Europy Plus w południowo - wschodniej części województwa, podkreślił, że konferencja w Sandomierzu jest pierwszą w naszym regionie, na której przedstawiona została nowa inicjatywa centrolewicy. Podobne spotkania będą organizowane w innych miastach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie