Przełom zimy i wiosny, a zwłaszcza marzec, to najgorszy czas dla naszego zdrowia. Jednego dnia jest mróz, drugiego odwilż. Raz pada śnieg i wieją silne wiatry, na drugi dzień świeci słońce i pada deszcz. Grzegorz Nocuń, lekarz internista ostrzega, że przy takich warunkach odzywają się i nasilają prawie wszystkie choroby.
- Udowodniono, że właśnie w marcu dają o sobie znać, wrzody, żołądka, kolki nerkowe, choroby serca, oddechowe, reumatologiczne i nerwicowe - mówi dr Nocuń z kieleckiej przychodni Unimed. - Przychodzący do mnie pacjenci skarżą się, że na własnej skórze odczuwają to, że wystarczy minimalny skok ciśnienia, zmiana temperatury, wiatr, a już zmienia się ich samopoczucie i odzywają się przewlekłe choroby.
Przekonała się o tym Urszula Wiewiór z kieleckiego osiedla Sady. - Chociażbym nie wiem co robiła, to zawsze w marcu dają o sobie znać moje wrzody żołądka - opowiada. - Od tygodnia, jak co roku o tej porze, mam silne bóle, musiałam wziąć dodatkowe leki.
Wszyscy czują się gorzej
Lekarze tłumaczą, że wahania pogody, mające miejsce w marcu zaostrzają wszystkie przewlekłe stany chorobowe.
- W marcu gorzej czują się też reumatycy, mają nasilone zespoły bólowe, częściej pojawiają się kolki nerkowe i wątrobowe - dopowiada internista Zofia Stańczak, z przychodni na Soku.
- Nie najlepiej funkcjonują także osoby po operacjach i wiele osób przekłada terminy zabiegów na kwiecień. Chorzy na astmę też odczuwają w tym miesiącu pogorszenie stanu zdrowia, pojawiają się u nich duszności, kaszel. Dobrze jest uzbroić się w cierpliwość i brać zalecane leki. W przetrwaniu odzywających się nagle dolegliwości pomaga świadomość, że w marcu tak właśnie się dzieje i trzeba to po prostu przeczekać.
Więcej zawałów
- Również dla chorych na serce i niewydolność krążenia przełom zimy i wiosny, właśnie marzec jest bardzo niebezpieczny - ostrzega profesor Marianna Janion, ordynator II Oddziału Kardiologii. - Akurat w marcu najczęściej zdarzają się takie dni, w których przetaczają się dwa, albo trzy fronty atmosferyczne, pogoda w ciągu jednego dnia może zmieniać się wielokrotnie. Przy zbyt mroźnym i suchym powietrzu, jakie towarzyszy chłodnym wyżom jest zwykle wysokie ciśnienie atmosferyczne i wtedy wzrasta krzepliwość krwi. To niesie ryzyko zawału.
- Gdy czujemy, że pogoda na nas źle działa lepiej odpocząć w mieszkaniu, nie forsować się - doradza kardiolog Marek Strączyński. - Przy takiej zmiennej aurze zawsze choroby serca ulegają zaostrzeniu. Muzyka, spokój, miłe towarzystwa w domu pozwoli nie narażać się na niepotrzebne ryzyko, a na powietrze możemy wyjść, gdy pogoda się ustabilizuje.
Wzrasta niepokój
A na to, że w marcu zawsze nasileniu ulegają także nerwice, depresje, lęki, drażliwość uczula dr Teresa Tymińska Tkacz, specjalista psychiatra.
- Przejście zimy w wiosnę, takie zmiany, że raz jest cieplej, za chwilę zimno, albo wilgotno, jednego dnia świeci słońce, a następnego pada deszcz wywołują w nas niepokój, lęki, rozdrażnienie - wylicza lekarz.
- Nie tylko boli nas wtedy głowa, trudno jest nam się skoncentrować, ale też ujawniają się wszystkie stany nerwicowe i ciężkie do zniesienia depresje. A one sprzyjają popełnieniu samobójstwa, więc naprawdę warto w tym miesiącu wyjątkowo zająć się zdrowiem i wszystkimi sposobami rozpędzić czarne myśli. W kwietniu na pewno poczujemy się lepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?