Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rano prezydent Tarnobrzega informuje o wyborze przewoźnika, a za chwilę unieważnia ofertę

Klaudia Tajs
O założeniach nowego przetargu mówił podczas czwartkowej konferencji między innymi Adam Siek, naczelnik Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta Tarnobrzega.
O założeniach nowego przetargu mówił podczas czwartkowej konferencji między innymi Adam Siek, naczelnik Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta Tarnobrzega. KaT
W czwartkowy poranek prezydent Tarnobrzega ogłosił, że przetarg na obsługę miejskich linii wygrała krakowska firma. Chwilę potem unieważnia wybór najkorzystniejszej oferty i rozpoczyna powtórną analizę dokumentów.

Wybór przewoźnika unieważniono po wizycie w urzędzie Dominika Rzeźnika, prezesa przegranej spółki, który wniósł ustne zastrzeżenie do danych wykazanych w specyfikacji przetargowej przez krakowską firmę.

Sukces odtrąbiono na porannym briefingu. O nowej spółce prezydent miasta mówił tylko w pozytywnym świetle. Skupiał się oszczędnościach dla miejskiej kasy i poprawie komfortu jazdy, do czego zobowiązał się nowy przewoźnik. Jednym słowem ma być szybciej, czyściej i dla miasta taniej. Przypomniał także, że do końca maja obsługę linii obrębie miasta zapewnia Przedsiębiorstwo Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Tarnobrzegu, spółka, w której miasto ma 30 procent udziałów. Przyznał, że liczy na nowego oferenta, który podejmie się obsługi miejskich linii, podniesie standard przewozów i co najważniejsze nie będzie co pół roku wyciągał ręki do radnych po pieniądze, które pozwolą uchronić spółkę przed upadkiem. Czyli jak to wielokrotnie powtarzał na forum publicznym pożegna się ze spółką, która "doi miasto"

WIĘCEJ KILOMETRÓW

Na obsługę miejskiej komunikacji na kolejny rok miasto przeznaczyło 1 milion 798 tysięcy złotych. - Nowa specyfikacja zakłada zwiększenie liczby przewozów o 10 tysięcy kilometrów rocznie co daje 449 tysięcy kilometrów przy założeniu cztery złote za jeden wozokilometr - tłumaczył na konferencji Adam Siek, naczelnik wydziału komunikacji. - Złożono dwie oferty, które spełniają wszystkie określone przez nas w warunkach o zamówieniach publicznych i warunkach określonych ustawą o zamówieniach publicznych. Oferta Przedsiębiorstwa MKS wyniosła 2 miliony 699 tysięcy złotych brutto a cena jednostkowa za jeden wozokilometr wynosi sześć złotych. Oferta krakowskiego przewoźnika opiewa na kwotę 1 miliona 739 tysięcy, cena za wozokilometr 3 złote 87 groszy. Kryterium wyboru ofert to była wartość cen.

WYBRALI TAŃSZEGO

Świeżym duchem w miejskich przewozach ma być krakowska firma, której oferta jak zapewniono na spotkaniu z dziennikarzami, przebiła dotychczasowego przewoźnika. O zaletach nowej firmy mówi prezydent Norbert Mastalerz. - Nowy przewoźnik zadeklarował 14 autobusów marki Man, które pierwszego czerwca podstawi w Tarnobrzegu - zapewniał prezydent. - Wyda swoje bilety. Zadeklarował przejęcie grupy 25 pracowników od spółki PMKS (dziś pracuje tam 60 osób). Docelowo firma myśli o przejęciu tras komercyjnych jak linia 11 do Sandomierza, czy linia do Chmielowa, którą obsługuje spółka PKS. Zakładamy, że nowy przewoźnik nie będzie mógł korzystać z zatoki przy Dworcu PKS, dlatego przystanek będzie znajdował się w pobliżu stadionu na ulicy Niepodległości. Baza będzie mieściła się w miejscowości Stale.

Krakowa firma przedstawiła referencja wystawione przez Urząd Miasta w Olkuszu, gdzie obsługuje transport miejski.

PRZEŚWIETLĄ FIRMĘ?

Na odwołanie od wyników przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej spółka PMKS miała 10 dni. Jednak tego samego dnia, w godzinach popołudniowych prezydent Tarnobrzega wydał komunikat o unieważnieniu najkorzystniejszej oferty. Dlaczego? - Prezydent Norbert Mastalerz unieważnił wybór najkorzystniejszej oferty, ponieważ chce wyjaśnić, zgłoszoną przez PMKS wątpliwość w zwycięskiej ofercie - tłumaczy Wojciech Malicki, rzecznik prezydenta. - Decyzja ta nie oznacza, że przetarg został unieważniony i będzie powtórzony, a jedynie to, że komisja konkursowa jeszcze raz zajmie się badaniem i oceną ofert, co powinno potrwać nie dłużej niż kilka dni.

BRONI SWOJEJ OFERTY

Dominik Rzeźnik, prezes Przedsiębiorstwa MKS w Tarnobrzegu przypomina, że jeszcze przed ogłoszeniem przetargu zwracał uwagę prezydentowi miasta, że drugi oferent, jego zdaniem, nie spełnia warunków specyfikacji przetargu. - Ale usłyszałem od prezydenta, że ma tak wysokiej klasy specjalistów i służby, które dokonają odpowiedniego wyboru - wspomina prezes Rzeźnik.

Dlatego, gdy w środę otrzymał faks z informacją o wynikach przetargu, dzień później zgłosił osobiście swoje uwagi w wydziale komunikacji Urzędu Miasta Tarnobrzega. Jakie ustne zastrzeżenie zgłosił do danych, które w specyfikacji przetargowej podała krakowska firma? Jest ich kilka. - Zgłosiłem uwagi do zapisów, które wyłapałem na pierwszy rzut oka, a które moim zdaniem, konkurent nie spełnia - twierdzi prezes Rzeźnik. - W specyfikacji jest zapis dotyczący doświadczenia. Chodzi o wartość świadczonych usług na kwotę jednego miliona złotych, które firma powinna spełniać w wymaganym czasie. Ten wymóg nie jest spełniony.

Prezes Rzeźnik dokładnie prześwietli konkurencję, dlatego zgłoszonych uwag było znacznie więcej. W specyfikacji był zapis, że mają być autobusy marki Mercedes, tymczasem słyszę, że firma podstawi auta typu Man - wyliczył prezes.

Jego oburzenie wywołała zapowiedź prezydenta Mastalerza mówiąca o tym, że nowy przewoźnik zadeklarował przejęcie od spółki PMKS 25 osób i możliwość obsługi linii komercyjnych. - Z moimi pracownikami nie zamierzam się żegnać, a okres wypowiedzenia wynosi trzy miesiące - zapewnił prezes Rzeźnik. - Pozwolenie wydane przez miasto na obsługę linii miejskich jest ważne jeszcze przez kilka lat. Dlatego nawet gdyby wszedł nowy przewoźnik nie zamierzamy wycofywać się z miasta. Tak samo jak nie zamierzamy rezygnować z linii komercyjnych. Planujemy się rozwijać.

Prezes stwierdzi, że oferta jego przedsiębiorstwa nadal pozostaje w przetargu i nie zamierza schodzić z ceną za jeden wozokilometr, która wynosi sześć złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie