Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrolerka autobusu miejskiego wywiozła 12-latka z Sukowa do Kielc

Agata KOWALCZYK [email protected]
- To skandal, 12 - lenie dziecko zostało wywiezione z Sukowa do Kielc przez kontrolerkę biletów i zostawione w mieście. Nie miało pieniędzy na bilet i wracało do domu na nogach - mówi pan Mirosław z Sukowa.

- Kuba wyszedł rano do szkoły w Sukowie. Wsiadł do autobusu, aby przejechać tylko jeden przystanek. Nie miał biletu i został złapany przez kontrolerkę. Kobieta wypytała go o dane i wypisała mandat. To trochę trwało, a autobus cały czas jechał. Dziecko zostało wypuszczone dopiero w Kielcach na ulicy Wojska Polskiego. Chłopak nie wiedział jak ma wrócić do domu, do jakiego wsiąść autobusu, nie zna miasta, ponieważ bywa w nim rzadko. Nie miał też pieniędzy na bilet. Wracał do domu na nogach - opowiada pan Mirosław, znajomy rodziców, który spotkał Kubę w Bukówce, wracającego do Sukowa.

Powinna wysiąść z dzieckiem

- Nie wiem jak kontrolerka mogła się tak zachować. Powinna wysiąść z dzieckiem na przystanku koło szkoły i tam dokończyć sprawdzanie danych i wypisywanie mandatu.

- Kontroler zachował się nagannie. Poniesie surowce konsekwencje, straci pracę. Dwa temu mieliśmy przypadki wywożenia dzieci i wtedy wszyscy kontrolerzy zostali pouczeni, jak mają się zachować wobec nich - przyznaje Barbara Damian, zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach.

Kontrolerka upomniana

Po południu, po rozmowie z kontrolerką dyrektor Damian zadzwoniła do nas ponownie i przedstawiła inną wersję wydarzeń. - W czasie pierwszej rozmowy myślałam, że chłopiec został zatrzymany siłą, a kontrolerka nie dała mu wyjść z autobusu, a tak nie było. Nastolatek nie powiedział jej, gdzie jedzie i nie wspomniał, gdy autobus się zatrzymał koło szkoły, że tu powinien wysiąść. To bardzo miła pani, nigdy nie było na nią skarg i nie sądzą, aby chłopak wystraszył się jej i z tego powodu nie odezwał się - tłumaczy.

Dodaje, że kontrolerka został upomniana, aby na początku kontroli pytać dziecko, gdzie jedzie i nie dopuścić do przejechania przystanku. - Pracy nie straci i innych sankcji nie poniesie, bo nie ma takiego powodu. Chłopak za miesiąc skończy 13 lat, a 13-latek w prawie transportowym jest traktowany jak osoba dorosła - informuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie