Mieszkanie na wprost, gdzie oddane zostały strzały.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
To był początek dramatu, jaki rozegrał się w mieszkaniu na trzecim piętrze bloku. Napastnik po oddaniu strzału uciekł, ale wezwana policja wpadła na jego trop. Jeden z policjantów dał polecenie zatrzymania się i zgodnie z procedurą oddał strzał ostrzegawczy.
Kiedy mężczyzna nie zareagował na wezwanie rzucenia broni, policjant oddał drugi strzał. Wtedy napastnik wymierzył pistolet w kierunku policjanta i nacisnął na spust. Ale wtedy pistolet zaklinował się i przestępca nie oddał strzału. Został zatrzymany.
Jak nam powiedziała we wtorek szefowa prokuratury rejonowej Barbara Bandyga, napastnik usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa kolegi i policjanta na służbie oraz nielegalnego posiadania broni. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Grozi mu nawet kara dożywocia.
Broń zabezpieczona przez policjantów
(fot. Policja)
Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna nie był wcześniej notowany przez policję. Ofiara zdarzenia i napastnik są mieszkańcami Stalowej Woli. Mężczyzna po operacji jest w stanie stabilnym.
Film z zatrzymania - obejrzyj
Podczas zatrzymania mężczyzny
(fot. Policja )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?