Przyjęcie komunijne w domu czy w lokalu?

Wielkimi krokami zbliża się czas Pierwszych Komunii. Jest to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu małego człowieka. Towarzyszą mu oczywiście przeżycia duchowe, ale rodzice chcą dodatkowo podkreślić jego wyjątkowość choćby uroczystym obiadem z udziałem rodziny. Gdzie i za ile go przygotować?

Większość opiekunów decyduje się zorganizować przyjęcie komunijne w restauracji. Muszą jednak pamiętać o tym, aby zarezerwować salę dużo wcześniej. Ci, którzy szykują uroczystość na 2014 rok już powinni się pospieszyć. W niektórych, cieszących się dużym powodzeniem lokalach w mieście i okolicach, nie ma już wolnych terminów.

- Nasz syn będzie miał komunię w przyszłym roku. Kilka dni temu zarezerwowaliśmy lokal w jednej z podradomskich miejscowości. Okazało się, że robimy to w ostatniej chwili. Na szczęście udało nam się. Tego dnia, w tym samym miejscu, odbędzie kilka przyjęć - opowiada Iwona Kosmala.

3 LATA WCZEŚNIEJ?

- Najwięcej uroczystości przypada zazwyczaj na dwie pierwsze niedziele maja - mówi Aneta Zasada - Bobrzak, menadżer Hotelu Aviator. - Wówczas mamy największe obłożenie. Rodzice w naszym hotelu rezerwują sale nawet na 1,5 roku wcześniej przed uroczystością.

Okazuje się, że to i tak późno...

- W naszej restauracji mamy rezerwacją nawet na trzy i dwa lata do przodu - mówi Katarzyna Firlej - Szczypińska, współwłaścicielka Hotelu Maxima w Wolanowie.

W niektórych parafiach z pomocą rodzicom, którzy chcą wyprawić przyjęcie z okazji Pierwszej Komunii Świętej w restauracji, przychodzą księża. Co najmniej na rok przed uroczystością informują, kiedy się odbędzie. Są także parafie, w których tradycyjnie Komunia odbywa się na przykład w pierwszą niedzielę maja i to jest już ważny sygnał dla rodziców.

Na przyszły rok rezerwacje sal mają już między innymi: Dworek Anna w Podgórze, radomski Rozmaryn, czy wspomniany Hotel Aviator w naszym mieście.

KILKA NA RAZ

Większość lokali w regionie organizuje po kilka uroczystości w jedną niedzielę. Przyjęcia odbywają się równocześnie. Stoły odgradzane są najczęściej parawanami, chyba że lokal dysponuje kilkoma salami.

- W majowe niedziele mamy zarezerwowane nawet pięć przyjęć równocześnie - mówi Przemysław Trybuła, menadżer restauracji Rozmaryn. - Na każdej gości od 15 do 30 osób. Większość osób decyduje się na tradycyjne menu: przystawki, obiad, deser.

A MOŻE OBIAD W DOMU?

Alternatywą dla przyjęcia komunijnego w restauracji jest uroczysty obiad w domu. Organizując go, trzeba dołożyć więcej wysiłku, ale jego zwolennicy podkreślają, że jest to tańsze rozwiązanie. Jeszcze inną możliwością jest skorzystanie z pomocy kucharki, czyli pani, która trudni się gotowaniem na podobnych przyjęciach. Koszty tego rozwiązania wahają się do 500 do 1000 złotych. Uzależnione to jest od ilości gości i oczywiście menu. Od tego ostatniego uzależniona jest cena w lokalu. W regionie radomskim ceny wahają się od 100 do 150 złotych od osoby. W niektórych lokalach za dzieci płaci się połowę tej ceny.