Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To się zdarzyło po raz pierwszy w historii. Kielecka szkoła nie odebrała arkuszy maturalnych!

Paulina BARAN, Piotr BURDA
We wtorek w całej Polsce rozpoczęły się matury, a do niecodziennej sytuacji doszło w Kielcach gdzie jedna ze szkół nie odebrała arkuszy maturalnych. Coś takiego zdarzyło się pierwszy raz w historii!

We wtorek w całej Polsce rozpoczęły się matury, a do niecodziennej sytuacji doszło w Kielcach gdzie jedna ze szkół nie odebrała arkuszy maturalnych. Coś takiego zdarzyło się pierwszy raz w historii!

Zamówionych arkuszy maturalnych nie odebrało Centrum Kształcenia Torus, mieszczące się przy ulicy Sienkiewicza 42 w Kielcach. Szkoła ma swoje oddziały w kilku miastach. Oprócz Kielc, w Krośnie, Stalowej Woli, Jarosławiu i Przemyślu. Na internetowej stornie szkoły czytamy między innymi, że szkoły Torus … "przerywają monotonię, jaką oferuje konkurencja".

Matura z języka polskiego 2013. Tu znajdziesz odpowiedzi i pytania

Szkoła zamówiła w tym roku 22 arkusze maturalne, jednak ich nie odebrała. - W mojej praktyce taka sytuacja zdarzyła się pierwszy raz - mówi Jan Korczyński z kieleckiej delegatury Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.

BĘDĄ KONTROLE

Sprawą zajęło się natychmiast Kuratorium Oświaty w Kielcach. Małgorzata Muzoł, świętokrzyski kurator oświaty też była zaskoczona. - Sprawdziliśmy tą szkołę w Systemie Informacji Oświatowej. Okazuje się, że uczy się tam ponad 300 uczniów i zatrudnionych jest trzech nauczycieli. To jest placówka niepubliczna, nad którą mam ograniczony nadzór. Zarządziłam przeprowadzenie, w możliwie jak najszybszym terminie doraźnej kontroli. Mam nadzieję, że placówką zajmie się organ prowadzący, czyli prezydent Kielc, który przekazuje jej subwencje - mówi Małgorzata Muzioł.

Skontaktowaliśmy się z Andrzejem Sygutem, zastępcą prezydenta Kielc, któremu podlega oświata. On też nie krył zaskoczenia. Z podobną sytuacją nie zetknął się zarówno jako wieloletni kurator oświaty, jak i wiceprezydent Kielc. - My rejestrujemy szkołę, ale jej obowiązkiem jest informowanie nas o liczbie uczniów uczęszczających na zajęcia. Jeżeli jakakolwiek osoba opuści więcej niż 50 procent lekcji, to subwencja jest cofana - wyjaśnił Sygut. - W związku z faktem, że uczniowie Centrum Kształcenia Torus nie przystąpili do matury na pewno sprawdzimy, czy osoby wykazywane w sprawozdaniach szkoły faktycznie są jej uczniami - zapewnił.

TAJEMNICZA PANI DYREKTOR

Co na to w Centrum Kształcenia Torus? - Nasza szkoła spełniła wszystkie formalności. W odpowiednim terminie podjęliśmy stosowne działania w celu poinformowania Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej o rezygnacji z organizowania egzaminu maturalnego. Została przeprowadzona rozmowa telefoniczna z pracownikiem Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, w ślad za nią wysłana została odpowiednia dokumentacja - mówiła mocno podenerwowana Ewa Piechowska, dyrektor Centrum Kształcenia Torus.

Nie udało nam się uzyskać odpowiedzi na kluczowe pytanie - dlaczego absolwenci zrezygnowali z matury, dyrektor nie podała także liczby abiturientów.

Teoretycznie szkole nie można zarzucić złamania procedur, przyznaje to Jan Korczyński. - W terminie wysłało zawiadomienie o rezygnacji z organizowania egzaminu maturalnego. W lutym uczniowie złożyli deklaracje przystąpienia do matury, w kwietniu natomiast szkoła odwołała zamówienie. Kiedy zamówienie dotarło do centrali, ruszył także cały mechanizm wysyłki matur, którego nie można było już zatrzymać - wyjaśnił Korczyński.

Nie zmienia to faktu, że po raz pierwszy cała szkoła wycofała się z udziału w maturze. Co roku przystępuje do niej wiele szkół niepublicznych. Ich wyniki są czasami kiepskie, z zdawalność egzaminu jest zwykle niższa niż w szkołach publicznych. Uczniowie jednak dostają swoje szanse i wielu je wykorzystuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie