Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziennikarka zjeździła całą Polskę, w Tarnobrzegu "nadziała się" na policyjny radar. I dostała mandat

/ram/
Kadr z odcinka programu, w którym Ola Kutz niemile będzie wspominała wizytę w Tarnobrzegu.
Kadr z odcinka programu, w którym Ola Kutz niemile będzie wspominała wizytę w Tarnobrzegu.
Niezbyt mile niedawną wizytę w naszym regionie wspominała będzie Aleksandra Kutz.

Dziennikarka znana przede wszystkim z telewizyjnego programu "Ola w trasie" emitowanego w stacji TTV, odwiedziła między innymi Mielec, Tarnobrzeg i Sandomierz. Na brak atrakcji nie mogła narzekać.

"Ola w trasie" to cykliczny program, w którym prowadząca - Aleksandra Kutz odwiedza różne miejsca w kraju, by zmierzyć się z różnymi, nietypowymi zawodami. Na trasie, w której towarzyszy jej ekipa filmowa, sporo rozmawia przez CB radio z innymi kierowcami.

W piątym odcinku, wyemitowanym kilka dni temu Ola odwiedziła nasz region. Wizytę zaczęła w Mielcu, gdzie z bliska obejrzała produkowany tam śmigłowiec Black Hawk i spotkała się z pilotami. Następnie ruszyła dalszą trasę, do Wojciechowa na Lubelszczyźnie, przejeżdżając przez Tarnobrzeg i Sandomierz.

Jadąc od Mielca tarnobrzeską Wisłostradą, Ola zapytała przez radio CB, jak wygląda ścieżka do Sandomierza. "Do Sandomierza czysto" - usłyszała w głośniku. To jednak nie była prawda, o czym chwilę potem dziennikarka przekonała się na własnej skórze. Na wlocie do centrum miasta została zatrzymana przez patrol tarnobrzeskiej drogówki.

Na policjancie widok kamer i znanej dziennikarki nie zrobił wrażenia, a za przekroczenie o 39 kmh dozwolonej prędkości, funkcjonariusz zaproponował dwustuzłotowy mandat karny lub skierowanie do sądu wniosku o ukaranie w przypadku odmowy przyjęcia mandatu.

- Mój pierwszy mandat w trasie i pierwsze punkty karne - komentuje Ola i podpisując mandat rusza w kierunku Sandomierza. - Dzięki mobile żeście mnie wystawili - mówi przez CB.

- Będzie teraz koleżanka niemiło Tarnobrzeg wspominać za ten mandat - zgaduje jeden z "mobilków".

- Coś do Tarnobrzega nie będę wracać na razie… - potwierdza Aleksandra Kutz.

- Ale jakbyś wracała to pamiętaj, że może cię ktoś oszukać - przestrzega przez CB kolejny kierowca.
Wizytę w regionie prowadząca program "Ola w trasie" kończy w Sandomierzu, gdzie na poczcie wpłaca pieniądze za mandat. Później rusza na Lubelszczyznę, gdzie między innymi próbuje swoich sił w poszukiwaniach… szczurów. Odcinki archiwalne można obejrzeć w Internecie na stronie tvnplayer.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie