Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa referenda w Piekoszowie? Prawdopodobnie to pierwszy taki przypadek w Polsce

Agnieszka BIAŁEK - MADETKO
sxc.hu
Jednego referendum chcą radni, którzy chcą odwołać wójta. Drugiego chce jedno ze stowarzyszeń, które chce odwołania zarówno wójta jak i całej Rady Gminy. - Mamy nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie - mówi Adam Michcik, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Kielcach.

Referenda bez powodzenia

Referenda bez powodzenia

Od 2010 roku w województwie świętokrzyskim było pięć inicjatyw referendalnych. W sprawie odwołania wójta w Tarłowie, skończyła się referendum, ale było nie ważne ze względu na niską frekwencję. W Pierzchnicy inicjatywa dotyczyła zarówno rady jak i wójta, podobnie, że względu na frekwencję nikt nie został odwołany. W Zagnańsku i Krasocinie były tylko inicjatywy odwołania wójtów, ale nie było wniosku złożonego w terminie ustawowym. W Starachowicach była uchwała Rady Gminy, referendum odbyło się ale było nieważne z powodu za niskiej frekwencji.

Obie inicjatywy zarówno radnych jak i stowarzyszenia dotyczy inna procedura, ale łączy jeden cel - odwołać wójta gminy. Stowarzyszenie chce dodatkowo odwołać całą radę. Czy odbędą się dwa referenda ? To sytuacja niespotykana dotychczas w Polsce.

Z pomocą radzie przychodzi wiedza dyrektora delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Kielcach. - Na dziś mówimy o jednym wniosku z inicjatywy grupy radnych, który jest składany w oparciu o ustawę o samorządzie gminnym i według tych przepisów musi być procedowany - mówi Adam Michcik.

Co do inicjatywy mieszkańców komisarz Michcik mówi: - 29 kwietnia wójt gminy został powiadomiony przez inicjatora referendum, Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy "Natura" o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum gminnego w sprawie odwołania Rady Gminy Piekoszów i wójta gminy Piekoszów przed upływem kadencji. Komisarz Wyborczy takie powiadomienie otrzymał 30 kwietnia. W związku z tym obu inicjatyw dotyczą zupełnie inne procedury.

Stowarzyszenie ma teraz 60 dni na złożenie wniosku do komisarza wyborczego, do którego dołączą podpisy mieszkańców, popierających inicjatywę przeprowadzenia referendum. Jeśli inicjatorowi referendum uda się zebrać wymaganą liczbę głosów, które wraz z wnioskiem przekaże do komisarza wyborczego, zostanie wszczęte postępowanie. Komisarz ma 30 dni na zbadanie wniosku, czy spełnia wymogi ustawowe.

Natomiast wniosek radnych w sprawie odwołania wójta jest rozpatrywany w oddzielnym trybie, w oparciu o przepisy ustawy o samorządzie gminnym. Taki wniosek najpierw podlega obligatoryjnemu zaopiniowaniu przez komisję rewizyjną. Radni mogą podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum na sesji zwołanej nie wcześniej niż po upływie 14 dni od złożenia wniosku. Uchwała następnie trafia do komisarza oraz wojewody, którego urząd wojewody ma 30 dni na badanie tej uchwały.

Kto będzie miał pierwszeństwo inicjatywy? - Poczekajmy na rozwój sytuacji, czy nastąpi zbieg inicjatyw - mówi Adam Michcik. - W zależności od tego w jakim terminie i w jakiej kolejności wpłynie wniosek lub uchwała komisarz wyborczy podejmie decyzję. Z uwagi na zbyt wiele możliwych wariantów w sprawie za wcześnie by mówić o szczegółach. Będziemy się przyglądali i monitorowali ten przypadek.

Jedno jest pewne - do takie sytuacji, że dwie grupy chcą referendum prawdopodobnie doszło w Polsce po raz pierwszy. Dziś nikt nie potrafi odpowiedzieć jakie będą w tej sprawie decyzje ale nie można wykluczyć… dwóch referendów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie