Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie wspólnej hali miasta i kupców. Działka przy ulicy Paderewskiego w Kielcach pójdzie pod młotek

Agata KOWALCZYK
Na tej działce przy ulicy Paderewskiego miała powstać hala kupiecka.
Na tej działce przy ulicy Paderewskiego miała powstać hala kupiecka. Aleksander Piekarski
Nie będzie hali kupieckiej na ulicy Paderewskiego w Kielcach. Kupcy z placu Wolności i władze miasta nie dogadali się w sprawie wspólnego przedsięwzięcia.

Z prawie stu kupców prowadzących handel w kioskach na placu Wolności jeszcze kilka lat temu zostało 20-30. I oni wkrótce będą musi się wyprowadzić, bo miasto ma inne plany, co do tego miejsca. Plac zostanie przebudowany i stanie się przedłużeniem Muzeum Zabawek i Zabawy.

Kilka lat temu powstał pomysł wybudowania hali kupieckiej na miejskiej działce przy ulicy Paderewskiego, obok ogródka jordanowskiego. Takie rozwiązanie zaproponowało kupcom miasto, aby pokojowo wyprowadzić ich z palcu Wolności. Miała powstać spółką utworzona przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych i kupców z placu Wolności. Miasto miało wnieść działkę a druga strona sfinansować budowę.

TWIERDZĄ, ŻE PIENIĄDZE NA HALĘ MAJĄ

- My spełniliśmy wszystkie warunki, zgromadziliśmy nasz wkład do spółki oraz gotówkę na budowę hali. Przygotowaliśmy dokumentację. Miasto jednak nie kwapiło się do zawiązania spółki i przekazania działki. Potem zmienił się prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i wszystkie ustalenia przepadły. Po wielu rozmowach zaproponowano nam tylko dzierżawę na warunkach nie do przyjęcia - informuje Andrzej Rożek, przewodniczący Rady Nadzorczej spółki Wolność. - Od niedawna jest kolejny prezes a Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych ma być połączone z Rejonowym Przedsiębiorstwem Zieleni. Nie wiemy co dalej halą będzie. My przygotowaliśmy się do inwestycji, ponieśliśmy koszty 100 tysięcy złotych, których nie odzyskamy. Czujemy się oszukani przez miasto. Jest mi przykro, że władze zlekceważyła nasze starania. Nie łatwo było zebrać pieniądze od prawie 100 osób, ale udało się, bo ludzie chcieli zachować prace. Ich trud został zmarnowany. Stracili nadzieję, że hala powstanie. Większość z nas wyjechała za granicę, bo z handlu na placu Wolności nie da się już utrzymać. Kielczanie nie chcą już kupować w takich warunkach - przyznaje. - Została nas garstka.
PIENIĘDZY PREZYDENT NIE WIDZIAŁ

Prezydent Kielc Wojciech Lubawski widzi inaczej współpracę z kupcami. - Spółka Wolność miała do końca 2012 roku zdecydować czy budują halę czy nie na miejskie działce. Nie dała odpowiedzi, więc uznałem, że wycofali się z przedsięwzięcia. Moim zdaniem kupcy nie byli przygotowani do tej inwestycji, nie zgromadzili pieniędzy, nigdy nie przedstawili dowodu, że je maja, tylko o nich mówili- informuje prezydent Kielc Wojciech Lubawski. - Działka przy ulicy Paderewskiego, która jest własnością Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych zostanie przekazana po połączeniu Rejonowemu Przedsiębiorstwu Zieleni i prawdopodobnie wystawiona na sprzedaż. Nie zamierzamy zmieniać przeznaczenia tego terenu, powinien zostać zabudowany. A kupcy muszą wkrótce opuścić plac Wolności, teraz to ich sprawa, gdzie się wyprowadzą.

Pisemna umowa na dzierżawę placu miedzy miastem a spółką Wolność wygasła wiele lat temu. - Mamy ustne zapewnienie prezydenta, że możemy tu zostać do czasu powstania hali. Jeśli jej nie wybudujemy, to mamy świadomość, że długo tu nie zostaniemy i nie dlatego, że prezydent nas wyrzuci, ludzie sami się wyniosą, bo taka forma handlu, poza bazarami nie ma przyszłości - dodaje Andrzej Rożek.

Dla działki jest przygotowany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z jego zapisami na tym terenie może powstać obiekt handlowo- usługowy z restauracją i miejscami parkingowymi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie