MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce przed Final Four trenują w zakurzonej hali. Jureckiego rozpiera energia (zdjęcia)

Z Kolonii Paweł KOTWICA, Elżbieta ŚWIĘCKA
Witold Bakalarz
Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce mają za sobą ostatni trening przed sobotnim meczem półfinału Final Four Ligi Mistrzów, który w kolońskiej Lanxess Arenie rozegrają z hiszpańską FC Barceloną Intersport.

[galeria_glowna]
Piątkowe zajęcia, podobnie jak czwartkowe, odbyły się nie w Lanxess Arenie, w której trwa jeszcze sprzątanie po poprzedniej imprezie, a w Sud Halle, oddalonej od hotelu Radisson Blu, w którym mieszkają ekipy, o 20 minut jazdy autokarem. I trzeba przyznać, że większość kieleckich szkół ma lepsze obiekty niż ten, w którym trenują kielczanie. - Najważniejsze, że jest normalne boisko, ale wczoraj po kątach było kilka centymetrów kurzu, Sławek Szmal od razu dostał ataku kaszlu - bardziej się śmiał, niż złościł trener Bogdan Wenta. Potwierdzeniem jego słów była wizyta pana z mopem, który tuż przed wejściem drużyny na boisko wycierał pole bramkowe. Ale wszystko inne jest w Kolonii świetnie przygotowane, to przysłowiowa niemiecka organizacja.

Vive Tragi Kielce w Final Four Ligi Mistrzów. Drużyna pojechała do Niemiec spełniać nasze i swoje marzenia - czytaj więcej

Do mieszczącej 20 tysięcy kibiców Lanxess Areny nasi zawodnicy wejdą dopiero na półtorej godziny przed półfinałowym meczem z Barceloną, który rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.15 (transmisja na Polsacie Sport, relacja tekstowa na www.echodnia.eu).

- W lepszej sytuacji są drużyny Hamburga i THW Kiel, które znają Lanxess Arenę doskonale, niektórzy z naszych zawodników nigdy jej nie widzieli. Zobaczą ją dopiero, jak wyjdą na mecz - dodał Wenta.

Po rozgrzewce, w części otwartej dla mediów, drużyna tradycyjnie grała w piłkę nożną. Energia jak zwykle rozpierała Michała Jureckiego, który na rozgrzewce kopnął piłkę tak potężnie, że trafiając w poprzeczkę rozkołysał bramkę. - "Dzidzia" już wczoraj był jakiś taki podwójnie naładowany. Gdyby mecz był w czwartek, byłyby ofiary śmiertelne - mówił Wenta.

Jurecki kilka godzin wcześniej wziął udział w otwarciu turnieju golfowego na polu pod Kolonią, natomiast Denis Buntić i Piotr Grabarczyk, wraz między innymi z gwiazdą Barcelony Siergiejem Rutenką, byli na spotkaniu z kibicami w sklepie odzieżowym firmy będącej sponsorem Ligi Mistrzów. Przed treningiem kilku zawodników i trenerzy brali udział w konferencji prasowej.

- Trochę dużo tych obowiązków, a zawodnicy powinni skupić się na sobotnim meczu - zauważył drugi trener kieleckiego zespołu, Tomasz Strząbała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie