- To nie do wiary! W takich chwilach jak ta wiem, że to hobby ma sens. Inwestując w piłkę ręczną wiedziałem, że te pieniądze mi się nie zwrócą. Ale dzisiaj mogę powiedzieć, że warto było. To oczywiście nie jest koniec naszych marzeń, ciągle chcemy iść do góry. Na razie cieszmy się tą wielką dla klubu i miasta, a nawet całego polskiego sportu chwilą - mówił Bertus Servaas.
- Chylę bardzo głęboko głowę przed drużyną, bo zagrała dzisiaj wielki mecz przeciwko wielkiemu rywalowi. Pokazaliśmy, że nie zawsze liczą się tytuły zdobyte w przeszłości, liczy się to, co dzisiaj dajemy z siebie na boisku - dodał Servaas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?