Ulewy w Świętokrzyskiem. Woda zalewa domy. Środowy raport (zdjęcia)

[galeria_glowna]

6-letni Bartek Banasik pomaga w sprzątaniu ulicy po ulewie w Porąbkach w gminie Bieliny.
(fot. Łukarz Zarzycki )

Woda błyskawicznie zalała wiele podwórek i domów. Straż Pożarna do godziny 18 interweniowała aż 80 razy! Na adres [email protected] przysyłajcie zdjęcia i filmy, razem tworzymy mapę najbardziej dotkniętych żywiołem miejsc. O sytuacji informujemy na bieżąco.

CZYTAJ także: Wtorkowe burze i ulewy nad Świętokrzyskiem! Zdjęcia Czytelników

Największe kłopoty po ulewach są w powiecie kieleckim ziemskim, szczególnie w gminach Bieliny, Górno i Masłów. Tam zagrożonych jest wiele posesji, ludzie walczą z żywiołem. Potężna ulewa przeszła pasem od Masłowa przez Mąchocice, Krajno, Porąbki, do Bielin.

Najbardziej dotknięte żywiołem są wsie Krajno Parcele i Krajno II w gminie Górno. Woda spływającą z góry Łysica tworzy rwący potok, który przelewa się przez domy i płynie dalej w dół. Zalana jest cała wieś Krajno-Parcele! Nieprzejezdne są drogi w okolicy Krajna. Około 21 sytuacja zaczęła się stabilizować, deszcz ustał. Strażacy wypompowują wodę z zalanych domów.

W Kakoninie, gmina Bieliny też dramat - zniszczone są drogi i most, zalane wiele posesji, na polach jedna wielka woda. Jak mówi czytelniczka - z tegorocznych plonów nic nie będzie. Plantacje truskawek, jedyne źródło utrzymania wielu ludzi poszły z woda.

W Łagowie po wieczornych opadach zostały zalane domy przy ulicy Dule, ewakuowano stamtąd dwie osoby.

Coraz gorsza jest też sytuacja w Kielcach, między ulicą Zagnańską a osiedlem Dąbrowa zagrożonych jest wiele domów. Zabezpieczają je strażacy. Woda zalała posesje przy ulicy Warszawskiej w okolicach osiedla Dąbrowa w Kielcach. Strażacy i tam ustawiali worki z piaskiem.

Kłopoty są też na drodze numer 74 Kielce - Lublin w okolicach Górna, wszędzie jest pełno wody, ale droga jest jeszcze przejezdna, auta jadą jednak bardzo wolno. Na boczne drogi od trasy Kielce - Lublin lepiej nie wjeżdżać, w każdej chwili można utknąć w wodzie. Około 20 zamknięta została droga z Kielc na Ostrowiec, od strony Kielc można dojechać tylko do Bielin. Nie można przejechać z Masłowa i Cedzyny w stronę Bodzentyna, nieprzejezdna jest droga w Ameliówce.

Gorzej na "74" dalej od Kielc w kierunku Opatowa. Po wieczornej ulewie, woda zalała dwustumetrowy odcinek krajowej trasy 74 między miejscowościami Piotrów a Piórków w powiecie opatowskim. Sygnał o utrudnieniach policjanci dostali w środę około godziny 20.30. O pomoc poprosili strażaków. -Na razie ciężarówki pokonują ten odcinek wahadłowo, a ruch samochodów osobowych nie jest możliwy - informowali policjanci po godzinie 21.

Strażacy mają pełne ręce roboty, straż interweniowała tylko w tych trzech gminach wiele razy wypompowując wodę, ale w pewnym momencie żywioł wziął górę. Kiedy z nieba lała się ściana wody, nie było szans na ratunek.

W Masłowie i okolicach ludzie około 20 bronili się przed wodą, zabezpieczając posesje workami z piaskiem, kto żyw ruszał do pomocy. Sytuacja była jednak nieco lepsza niż w Krajnie gdzie ilość wody jaka spadła z nieba była wprost niewyobrażalna.

CZYTAJ także: Potężne burze i ulewy nad Świętokrzyskiem! Połamane drzewa, trąby powietrzne - raport z poniedziałku (zdjęcia, video)

Zgłoszenia mieliśmy też z Kielc, gdzie woda zalewała wiele posesji, pisali też czytelnicy z gminy Masłów. Internauta informował o totalnie zalanej ulicy Dębowej w Woli Kopcowej, Jak pisał, sytuacja najgorsza jest przy mostach, niektórzy są odcięci od świata.

Do godziny 21 w Kielcach i w powiecie kieleckim strażacy interweniowali około 30 razy, w całym województwie ponad 100! . Chodziło głównie o zalane posesje, ale też prośby o pomoc w zabezpieczeniu domów przed napływającą z zewsząd wodą. - Pompowanie wody z piwnic czy garaży w momencie, gdy cały czas pada deszcz mija się z celem. W takich przypadkach trzeba zabezpieczać dom workami z piaskiem - opowiada Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego kieleckich strażaków.