MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Silne jak Amazonki - kojący jubileusz świętokrzyskiego klubu (zdjęcia, video)

Iza BEDNARZ
"W sercu was, ludzie noszę” – niezwykły hymn Amazonek śpiewała cała sala trzymając się za ręce. Wiele osób ze łzami w oczach.
"W sercu was, ludzie noszę” – niezwykły hymn Amazonek śpiewała cała sala trzymając się za ręce. Wiele osób ze łzami w oczach. Aleksander Piekarski
Są siłą, dowodami na istnienie, żywą reklamą, że raka można pokonać. Uczą jak żyć mądrze i pełnią życia, ratują, pocieszają, przywracają okaleczonym kobietom nadzieję. Świętokrzyski Klub Amazonki świętował w piątek jubileusz 25 -lecia swojego istnienia.

[galeria_glowna]
W uroczystości uczestniczyły Amazonki z całego regionu, między innymi Kielc, Końskich, Starachowic, Połańca, Staszowa, Ostrowca Świętokrzyskiego.

Halina Cecot, prezes Świętokrzyskiego Klubu Amazonki przypomniała, że kiedy 20 lat temu zaczynała swoją życiową przygodę z klubem, kobiety po amputacji piersi były przepełnione lękiem i zawstydzeniem za to, co je spotkało. Dziś ogromna rzesza kobiet działa w grupach samopomocowych na rzecz drugiego człowieka, prowadzi rehabilitację fizyczną i psychiczną, akcje profilaktyczne uświadamiające potrzebę badań. W świętokrzyskim działa pięć klubów Amazonek i siedem filii, zrzeszają około pół tysiąca kobiet po mastektomii. - Wśród nas są kobiety z pasją, działamy z podniesioną głową na rzecz swojego środowiska i całej grupy kobiet - mówiła Halina Cecot. Podkreślała, że nic nie udałoby się bez wsparcia i zaangażowania samych Amazonek, a także osób i instytucji współpracujących z nimi.

Przykładem takiego zaangażowania jest Czesława Czapla - Witek, inżynier chemik, emerytowana pracownica PSS Społem w Kielcach, która 31 lat temu zachorowała na raka piersi. Po mastektomii nie poddała się, włączyła się w działalność Świętokrzyskiego Klubu Amazonki i od 15 lat nieprzerwanie jako wolontariuszka - ochotniczka pomaga kobietom po amputacji piersi odzyskać równowagę psychiczną, udziela wsparcia psychicznego, dzieli się swoimi doświadczeniami i wciąż się uczy, jak skutecznie przeciwdziałać i walczyć z chorobą. Wczoraj została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi przyznanym jej przez prezydenta RP. - Najważniejsze to nie tracić nadziei, dopóki ją mamy, dopóki akceptujemy siebie, troszczymy się o swój organizm i słuchamy tego, co do nas mówi, jest w nas życie. Ja jestem tego najlepszym dowodem - powiedziała nam.

Złote łuki otrzymały zasłużone Amazonki Urszula Siudak, Elżbieta Gacek i Halina Cecot z Kielc. Bursztynowymi łukami wyróżniono za szczególne zasługi dla środowiska Amazonek wojewodę Bożentynę Pałkę - Korubę, marszałka województwa świętokrzyskiego Adama Jarubasa, wiceprezydenta Kielc Andrzeja Syguta, doktora Stanisława Góździa i doktor endokrynolog Amelię Majkowską - Młynarczyk.

Specjalne łuki przyjaciół Amazonek otrzymali: psychoonkolog Robert Orzeszko, chirurg Artur Bocian, dr Agnieszka Florek, Ewa Filipecka, Teresa Czernecka, Magdalena Kusztal - dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury Katarzyna Sieradzka z TVP Kielce i Iza Bednarz - dziennikarka Echa Dnia. - Doktor Bocian jest szczególnie cennym nabytkiem, bo nie tylko obcina, ale też rekonstruuje. Walczyłyśmy o to prawie 20 lat - mówiła Halina Cecot, prezes Klubu odznaczając doktora Artura Bociana, specjalizującego się w chirurgii onkologicznej i rekonstrukcyjnej piersi.

Doktor Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii dziękował Amazonkom, podkreślając, że organizacje pacjenckie, samopomoc są drugą obok medycyny siłą w walce z chorobą nowotworową. - Każdy chory jest samotną wyspą, przeżywa, cierpi, nie śpi po nocach. Wy sprawiacie, że szpital daje otuchę, a chory wierzy, że można przez to wszystko przejść. Kiedy jest mi ciężko, patrzę na was i wiem, że można, że trzeba. Nie wyobrażam sobie naszej pracy bez was - mówił.

Na zakończenie Anna Iwasiuta - Dudek, najmłodsza Amazonka z Kielc zaprezentowała poruszający, oparty na osobistych przeżyciach spektakl słowno - muzyczny. Z towarzyszeniem swojego męża Sebastiana i przyjaciółki Małgorzaty Regent, pięknym, mocnym głosem opowiedziała historię koszmaru choroby i kurczowego chwytania się nadziei, budowania siebie od nowa dzień po dniu. Kobiety siedzące na sali słuchały jej ze łzami w oczach. Spektakl koił jak muzykoterapia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie