Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragicznym wypadku na ulicy Chrobrego w Kielcach. Mieszkańcy chcą poprawy bezpieczeństwa

ATA
Na miejscu tragicznego wypadku na ulicy Chrobrego w Kielcach, gdzie życie stracił dwie kobiety.
Na miejscu tragicznego wypadku na ulicy Chrobrego w Kielcach, gdzie życie stracił dwie kobiety. Aleksander Piekarski
Mieszkańcy ulicy Chrobrego w Kielcach i okolicznych są wstrząśnięci niedzielnym wypadkiem, w czasie, którego zginęły dwie kobiety. I oczekują zmiany w organizacji ruchu, o którą walczą od kilku lat. Drogowcy mówią "nie", bo oznakowanie jest dobre, tylko kierowcy go nie przestrzegają.

- Ulice Chrobrego i Dąbrówki przejęły ruch z Grunwaldzkiej i Piekoszowskiej, od kiedy zaczęły się duże inwestycje w mieście. A to są lokale ulice, położone między domkami jednorodzinnymi, nie są przystosowane do ruchu tranzytowego a teraz tak są wykorzystywane. Codziennie tysiące kierowców jeżdżą tędy na Ślichowice czy Pod Dalnię. Jezdnie są wąskie, zimą, gdy leży śnieg, auta wjeżdżają na chodnik, aby się minąć. Tędy dzieci chodzą do szkoły, a miejscami nie ma trotuaru. Do tej pory było wiele potrąceń pieszych i kierowcy wjeżdżali w ogrodzenia posesji i lampy, niszcząc je, ale tak tragicznego wypadku jeszcze nie było. Ale to było kwestia czasu - mówi Dariusz Śmiech, mieszkaniec ulicy Dąbrówki.

Dodaje, że organizacja ruchu na obu ulicach sprzyja przekraczaniu prędkości i wymuszaniu pierwszeństwa. - Ulica Chrobrego jest traktowana jako droga główna na całym odcinku, choć skrzyżowania są równorzędne i obowiązuje reguła prawej ręki. Mało, kto przestrzega tej zasady, więc dochodzi do stłuczek, awantur i wyzwisk. Nie pomagają ograniczenia prędkości. Kierowcy urządzają wyścigi. Zamontowanie progów zwalniających ograniczyło tylko trochę te zapędy, bo są długie odcinki bez nich, gdzie można się rozpędzić, czego dowodem jest niedzielny wypadek. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie ruchu jednokierunkowego, takie rozwiązanie poprawi bezpieczeństwo, ograniczy ruch, zniechęci do masowego wykorzystywania osiedlowej uliczki do ruchu tranzytowego. Drogowcy mieli wybudować rondo u zbiegu ulicy Chrobrego i Dąbrówki, które miało uspokoić ruch jakieś dwa lata temu do tej pory go nie ma.

Drogowcy nie zamierzają nic zmieniać na ulicy Chrobrego i Dąbrówki.
- Ten wypadek mógł się wydarzyć wszędzie. Organizacja ruchu na tych ulicach jest dobra. A my nie jesteśmy od pilnowania jej przestrzegania. Od tego są inne służby. Naszą rolą nie jest zniechęcanie kierowców do korzystania z publicznej drogi. Dlaczego mielibyśmy to robić ? Propozycje mieszkańców zmierzają do ograniczenia liczby samochodów, aby mieli ciszej w domach. Taki jest powód ich działania. Budowa ronda jest w planach, ale z braku pieniędzy została przesunięta w czasie- wyjaśnia rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie