To oznacza, że 20-kilometrowy odcinek trasy będzie zamknięty co najmniej przez kilka jeśli nie kilkanaście miesięcy.
Fragment trasy krajowej numer 74 między Wolą Jachową a Łagowem wyłączono z ruchu w piątek przed południem. Decyzja zapadła po tym, jak wezbrane wody rzeki Kakonianka poważnie uszkodziły most w Woli Jachowej. Drogowcy wyznaczyli objazdy. Dla jadących w stronę od Kielc do Opatowa - drogą wojewódzką numer 753 przez Nową Słupię, a następnie drogą wojewódzką numer 756 do Łagowa. Od Opatowa do Kielc objazd poprowadzono tą samą trasą w odwrotnym kierunku. W sumie kierowcy nadkładają obecnie około 10 kilometrów.
I to nieprędko się zmieni. - Po wstępnej ocenie nie wykluczamy, że konieczna będzie całkowita przebudowa mostu, a nie tylko remont. Okazało się, że konstrukcja osiada, mimo że na moście nie ma ruchu kołowego. Ekspertyzy będą kontynuowane, gdy opadnie woda w rzece - wyjaśnia Małgorzata Pawelec, rzecznik prasowy kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jak podkreśla, konkretne decyzje zapadną w najbliższym czasie, ponieważ budowa nowego mostu wiąże się z przeprowadzeniem specjalistycznych badań gruntu, wykonaniem projektu i ogłoszeniem przetargu. W związku z tym sama przebudowa mogłaby rozpocząć się w przyszłym roku.
- Zdajemy sobie sprawę z uciążliwości, jaką niesie za sobą zamknięcie obciążonej ruchem drogi 74, dlatego postaramy się maksymalnie, ale w miarę możliwości skrócić okres obowiązywania objazdu. Nie będzie łatwo, bo chodzi o przebudowę całej konstrukcji mostowej. Dlatego rozważamy także budowę mostu objazdowego. Taki obiekt mógłby powstać w tym roku - dodaje Małgorzata Pawelec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?