Palma to pomysł prezydenta miasta na promocję Jeziora Tarnobrzeskiego. Pierwsza stanęła na Wisłostradzie już w ubiegłym roku, przy wjedzie nad jezioro. Jednak kilka miesięcy temu, została uszkodzona i usunięta.
Ubiegłoroczne pojawienie się palmy mieszkańcy i wypoczywający nad Jeziorem Tarnobrzeskim komentowali w różny sposób. Dla jednych to kicz. Dla innych wzorowanie się na palmie daktylowej stojącej na rondzie Charles'a de Gaulle'a w Warszawie. Jeszcze inni mówili, że palma jest przypomnieniem lata i promocją tego, czym miasto może się pochwalić, czyli Jeziorem Tarnobrzeskim.
Trzecia palma po naprawie zostanie zamontowana niebawem w miejscu, gdzie stała w ubiegłym roku. Koszt zakupu jednej palmy to około sześć tysięcy złotych. - Palmy kupili sponsorzy - zapewnia Wojciech Malicki, rzecznik prezydenta Tarnobrzega. - Po zakończeniu sezonu, nie zostaną zdemontowane, ponieważ nie stwarzają zagrożenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?