Wyremontowany za unijne pieniądze Hotel pod Dębem w Szydłowcu... stoi zamknięty!

Na jak długi okres gmina przekaże hotel operatorowi?

Na jak długi okres gmina przekaże hotel operatorowi?

Anna Nowocień z wydziału funduszy strukturalnych i strategii rozwoju szydłowieckiego magistratu:

- Gmina chce przekazać Hotel pod Dębem na minimum 10 lat, co możliwość przekazania obiektów bez ponoszenia kosztów wynagrodzenia operatora, wyłącznie za prawo do wykonywania usługi i pobierania pożytków wynikających z eksploatowania obiektów. Wyłonienie operatora w postępowaniu, przygotowanym i przeprowadzonym zgodnie z ustawą o koncesji, przyczyni się do efektywnego wykorzystania przygotowanej infrastruktury, która nadal pozostanie własnością gminy Szydłowiec.

Okazuje się, że samorząd będzie musiał jeszcze trochę przeznaczyć pieniędzy na ten cel. Przeciągają się bowiem procedury związane z wyłonieniem operatora. Władze miejskie tłumaczą to skomplikowanym przetargiem.

Już wiadomo, że wyremontowany, w ramach projektu kluczowego, Hotel pod Dębem, nie ruszy w najbliższych miesiącach. Szydłowianie niecierpliwią się. Obawiają się, że odnowiony za ponad 4 miliony złotych obiekt, zniszczeje, jak zdarzało się to w przypadku innych budynków. Poza tym mają nadzieję, że wraz uruchomieniem hotelu, znajdą się nim nowe miejsca pracy.

SKOMPLIKOWANY PRZETARG

Żeby hotel otworzył swoje podwoje dla gości, musi mieć operatora zewnętrznego.

- Tego trzeba zaś wyłonić w specjalnym, skomplikowanym przetargu - przekonuje Krzysztof Ziółkowski, zastępca burmistrza Szydłowca. - Dotychczas nie organizowaliśmy podobnego i z moich informacji wynika, że żadna gmina na Mazowszu również nie. Dlatego musimy się do niego dobrze przygotować, a to niestety zajmuje dużo czasu.

Dokładniej, gmina musi wyłonić operatora w trybie ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi.

- Najpierw niezależny ekspert musiał przygotować opis szacunkowy wartości koncesji. Dopiero po uzyskaniu tego dokumentu, można było przystąpić do dalszych prac - wyjaśnia Anna Nowocień z wydziału funduszy strukturalnych i strategii rozwoju szydłowieckiego magistratu.

Przygotowano już dokumentację, niezbędną do ogłoszenia postępowania. Jest ona konsultowana z radcą prawnym. Kiedy gmina uzyska pozytywną opinię, zostanie uruchomione postępowanie. Będzie ono podzielone aż na pięć etapów, które, jak wszystko pójdzie po myśli gminy, zakończy się podpisaniem umowy z operatorem i przekazaniem mu hotelu.

A GMINA PŁACI

- Cała procedura może potrwać nawet do pół roku. Przynajmniej tyle czasu podobna sprawa toczy się na Śląsku - dodaje Krzysztof Ziółkowski.

Do czasu przekazania budynku gmina będzie musiała ponosić koszty związane z jego utrzymaniem. Wiadomo, że od momentu odbioru, czyli od stycznia tego roku do maja płaciła za ogrzewanie i energię elektryczną w hotelu.

Miesięczne koszty utrzymania w tym okresie wyniosły mniej więcej 4 176 złotych. Gmina pokrywa również koszty administrowania budynku Miejskiej Informacji Turystycznej, który dobudowano do hotelu.