Biskup Kazimierz Ryczan został Honorowym Obywatelem Kielc. Kieleccy radni przyjęli uchwałę przez aklamację (video, zdjęcia)

[galeria_glowna]
- Biografia biskupa Kazimierza Ryczana, który w tym roku obchodzi 50-lecie święceń kapłańskich i 20-lecie sakry biskupiej to świadectwo niezwykłej osobowości Jubilata. W swych działaniach zarówno w sferze społecznej jak i duszpasterskiej jest niekwestionowanym autorytetem i chlubą Kielc, stolicy ziemi Świętego Krzyża - powiedział podczas laudacji prezydent Kielc Wojciech Lubawski.

Podziękowania ograniczone do minuty

Na piątkową uroczystość przybyli duchowni, posłowie, senatorowie, władze miasta, powiatu kieleckiego i województwa świętokrzyskiego. Przyjechał także sekretarz Urzędu Gminy Żurawicy, gdzie biskup się urodził, dyrektor liceum w Przemyślu, do którego chodził czy przewodniczący Rady Miasta w Rzeszowie. Byli też rektorzy naszych uczelni. Każdy chciał podziękować biskupowi, więc przemówienia ograniczono do jednej minuty.

- Biskup mówi o tym, o czym myśli każdy z nas, ale boi się o tym powiedzieć - przyznał radny lewicy Jan Gierada i dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. - Życzę, aby wszyscy chorzy, a leczymy ich rocznie 42 tysiące, mdlili się za biskupa.

Poseł Krzysztof Lipiec dziękował biskupowi, że... - Nie prowadzi nas na skróty, przypomina, że wolna ojczyzna, to nie tylko prawa, ale i obowiązki, że demokracja bez wartości prowadzi donikąd - mówił poseł.

Biskup dziękował i przypomniał swoich 20 lat w Kielcach. - Opaczność boska przywiodła mnie do Kielc 20 lat temu, spotkałem urokliwy zakątek ojczyzny, stąpałem po ziemi zroszonej krwią patriotów. Wczuwałem się w cierpienia kościoła kieleckiego doświadczonego represjami przez komunistyczny polsko - sowiecki reżim. Zapragnąłem zjednoczyć wszystkich, wierzących i niewierzących pod sztandarem krzyża. Tylko w ramach wspólnoty można zauważyć każdego mieszkańca. Zbratałem się z naszą ziemią, stałem się uczestnikiem jej zwycięstw i przegranych. Mam nadzieję, że Kielc będą miejscem mojego oczekiwania na przyjście Pana - powiedział.

Nieobecność dziesięciu radnych

Na uroczystą sesję przybyło 15 radnych z 25 osobowej Rady Miasta. Zgodnie z zapowiedzią nie pojawił się cały klub Platformy Obywatelskiej. W oświadczeniu napisał między innymi:"... ciężko doszukać się dokonań, które miałyby pozytywny wpływ na życie mieszkańców Kielc czy zapisały się w sposób szczególny w historii naszego miasta. W naszej opinii prezentowane przez Biskupa tezy częściej przyczyniały się do podziałów niż łączyły mieszkańców Kielc."

Miało też nie być radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ale dwóch z nich przyszło - Jan Gierada i Stanisław Rupniewski.

Przed salą obrad pojawiło się kilku przedstawicieli Ruchu Palikota, którzy trzymali w rękach kartki z napisem "Nikt nie pytał o zdanie kielczan". Nie zostali wpuszczeni na obrady, ponieważ nie posiadali zaproszeń. Szybko się rozeszli.