[galeria_glowna]
16 par z gminy Rudnik nad Sanem otrzymało Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Uroczystość wręczenia odznaczeń uświetniły występy artystyczne. Były również kwiaty, życzenia i toasty.
Uroczystość odbyła się we wtorek w restauracji Orle Gniazdo w Rudniku nad Sanem. Zanim jubilaci otrzymali medale, wysłuchali życzeń i krótkich przemówień.
TROSKA O DZIECI
- Czcigodni jubilaci. Minęło 50 lat i więcej, kiedy wstąpiliście w związek małżeński, przysięgając sobie wzajemną miłość, wierność i uczciwość małżeńską - mówiła do małżonków Róża Wraga, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Rudniku nad Sanem. - 50 lat to wiele, ale jakże szybko one minęły, w trosce o wychowanie dzieci i dalszy los członków rodziny.
- Bardzo nam miło, że w podeszłym wieku spotkał nas ten wielki zaszczyt uhonorowania przez gminę i prezydenta - powiedział w imieniu jubilatów Jan Zygmunt. - Wiemy, w jakich czasach żyliśmy. Te 50 lat i więcej były różne. Zmienił się ustrój i system ekonomiczny. Mimo wszystko daliśmy radę wychować dzieci i pracować w spokoju.
Odznaczenia nadane przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wręczał jubilatom burmistrz Rudnika nad Sanem Waldemar Grochowski, który wcześniej wystąpił do Bronisława Komorowskiego o ich przyznanie.
WOKALISTKI I TANCERZE
Medale za Długoletnie Pozycie Małżeńskie otrzymali Helena i Marian Bielakowie, Anna i Jan Cholewowie, Zofia i Franciszek Kidowie, Maria i Władysław Koszałkowie, Maria i Tadeusz Kumięgowie, Zofia i Henryk Koniorowie, Kazimiera i Stanisław Majchrowie, Michalina i Kazimierz Mazurowie, Stefania i Adolf Młynarscy, Janina i Władysław Palembasowie, Janina i Henryk Rusieccy, Kazimiera i Edward Słońcowie, Katarzyna i Stefan Skoczylasowie, Kazimiera i Jan Sochowie, Janina i Zygmunt Zającowie, Eugenia i Jan Zygmuntowie. Medale były przygotowane dla 16 par, jednak kilka małżeństw nie dotarło na uroczystość.
Po uroczystym wręczeniu medali, kwiatów i legitymacji, dla szacownych jubilatów wystąpili tancerze z Miejskiego Ośrodka Kultury w Rudniku nad Sanem oraz wokalistki Ola Kuśmider i Sylwia Kosina. Były też toasty wznoszone lampką szampana oraz obiad we wspólnym gronie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?