Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komputery, smartfony, zła dieta rujnują dzieciom wzrok. Jak je chronić? Radzą specjaliści

Iza BEDNARZ
Doktor Magdalena Czerwińska, okulista zaleca, aby już w pierwszym roku skontrolować wzrok dziecka.
Doktor Magdalena Czerwińska, okulista zaleca, aby już w pierwszym roku skontrolować wzrok dziecka. Aleksander Piekarski
Spanie przy zapalonym w nocy świetle, dieta bogata w słodycze, godziny spędzane przed komputerem i smartfonem - to wszystko rujnuje dzieciom wzrok - tłumaczą specjaliści. - O wzrok należy dbać od najwcześniejszych dni życia - mówi doktor Magdalena Czerwińska, okulista z dziecięcej poradni specjalistycznej w Kielcach. Specjaliści radzą jak dbać o wzrok dzieci.

To warto wiedzieć

To warto wiedzieć

Nerw wzrokowy prowadzący z oka do mózgu ma milion włókien nerwowych. Nasze oczy działają jak aparat fotograficzny. Ogarniamy nimi trochę więcej niż pół okręgu, czyli około 200 stopni. Odbieraniem obrazu zajmują się rogówka i siatkówka - błona wyściełająca tylną ścianę oka. Światło wpadające do środka oka przez źrenicę - otwór w kolorowej tęczówce - pobudza światłoczułe komórki w siatkówce. Te wysyłają impulsy elektryczne do mózgu, gdzie powstaje obraz. Obrazy z obu oczu nakładają się w mózgu na siebie i widzimy świat takim, jaki jest. Gdybyśmy mieli tylko jedno oko, widzielibyśmy wszystko płaskie. Niektórzy mają kłopoty z rozpoznawaniem i rozróżnianiem barw (czerwonej od zielonej, żółtej od niebieskiej). Taka wada nazywa się daltonizmem.

BADAJ JAK NAJWCZEŚNIEJ

Jeśli dziecko urodzi się jako wcześniak, powinno mieć w pierwszych dniach życia przeprowadzone badanie dna oka, żeby wykluczyć retinopatię wcześniaczą.

Około pierwszego roku życia należy dziecku wykonać badanie okulistyczne, żeby sprawdzić, czy nie ma wrodzonej lub nabytej wady wzroku. Jest to szczególnie ważne, jeśli któreś z rodziców dzieci ma wadę wzroku, bo wiele z nich, np. krótkowzroczność lub astygmatyzm jest dziedzicznych. - Nie należy się sugerować tym, że dziecko rozpoznaje kształty, zabawki i osoby, bo taki maluch jeszcze nie wie, na czym polega prawidłowe widzenie, ma małe wymagania wzrokowe i nie zgłasza żadnych problemów - tłumaczy lekarz.

Sygnały, które mogą świadczyć o wadzie wzroku to: mrużenie oczu, częste mruganie, pocieranie oczu, zezowanie, odblaski wewnątrz oka, unikanie zabawy drobnymi przedmiotami, zbliżanie twarzy do oglądanego obiektu, częste potykanie, przewracanie się.

Jeśli w pierwszym roku wzrok dziecka nie budzi zastrzeżeń, warto powtórzyć badanie w trzecim roku życia, ponieważ wtedy dziecko jest już bardziej komunikatywne i diagnoza może być dokładniejsza. - Niestety, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia nie finansuje przesiewowych badań wzroku u dzieci poza wykrywaniem retinopatii wcześniaczej, często o tym, że dziecko ma poważną wadę wzroku, dowiadujemy się dopiero, kiedy pójdzie do szkoły - mówi okulista.

CO SZKODZI?

O oczy trzeba dbać dostarczając im odpowiedniej ilości odpoczynku (co najmniej osiem godzin snu na dobę). - Ważne, żeby dzieci nie spały przy zapalonym świetle, bo to zaburza dobowy rytm i może powodować uszkodzenia wewnętrznej struktury oka - dodaje okulista.

Ważna jest dieta - bogata w warzywa i owoce, które są źródłem witaminy A (najwięcej jest w kapuście, szpinaku, sałacie, marchewce, botwince, jagodach, brokułach) oraz białko potrzebne do odżywienia siatkówki. Źle natomiast działa na wzrok spożywanie słodyczy i węglowodanów prostych (np. białego pieczywa).

W miejscu, gdzie dziecko odrabia lekcje, powinno być boczne oświetlenie z lewej strony, jeśli jest praworęczne, aby pisząc nie zasłaniało sobie światła. Najlepsze jest światło dzienne. Książki należy czytać w pozycji siedzącej. Po każdej godzinie spędzonej nad książką należy zrobić kilka - kilkanaście minut przerwy, najlepiej wyjść na spacer, albo chociaż popatrzeć przez okno, aby oko "rozprężyło się". Odległość od ekranu telewizora powinna wynosić co najmniej 2 metry, od monitora - 70 centymetrów. - Przed komputerem, czy smartfonem dziecko nie powinno spędzać więcej niż godzinę dziennie - podkreśla doktor Czerwińska.

AKCJE POTRZEBNE

Wobec braku programu profilaktycznych badań wzroku u dzieci, bardzo ważna jest świadomość rodziców i wszelkie społeczne inicjatywy edukacyjne. Od ubiegłego roku takie akcje prowadzi Fundacja na Rzecz osób Niewidomych i Niedowidzących VEGA w Kielcach. Jak informuje Agnieszka Janicka - Maj, prezes Fundacji VEGA, w maju podczas II Dni Badań Okulistycznych Noworodków i Niemowląt "Spójrz dziecku w oczy" okuliści - wolontariusze przebadali 98 dzieci, 39 dzieci wymaga dalszego leczenia. Badania przeprowadzał doświadczony specjalista okulistyki dziecięcej z Kliniki Okulistyki Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie dr Krzysztof Cieślik oraz dr Janusz Cieślik i Tomasz Cieślik, specjaliści z klinki Medilens w Kielcach, a także doktor Magdalena Czerwińska i Maria Kopińska, specjalistki z Poradni Okulistycznej dla Dzieci. - Akcja okazała się zachętą dla wielu rodziców. Namawiamy państwa serdecznie: spójrzcie dzieciom w oczy. Jeśli was coś zaniepokoi, nie czekajcie, udajcie się do lekarza specjalisty - przekonuje Agnieszka Janicka - Maj z VEGI.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie