- Kielce trzeba wyprowadzić na poziom metropolii europejskich, a nie na poziom porównywania się z innymi miastami w Polsce - oświadczył w poniedziałek na konferencji prasowej w Kielcach.
Decyzję o starcie w kampanii na prezydenta Kielc ogłosił przy okazji wizyty w Kielcach Marka Balickiego, byłego ministra zdrowia i eksperta SLD w dziedzinie ochrony zdrowia. Wyjaśnił, że ostatecznie przekonał go sondaż przeprowadzony na naszym portalu dotyczący kandydatów na prezydenta Kielc: - Z tego sondażu wiemy, że ponad 80 procent sondowanych jest przeciwko Wojciechowi Lubawskiemu i jego prezydenturze w Kielcach. Po drugie, 15,4 procent dla szefa SLD w regionie Andrzeja Szejny oznacza, że to SLD jest tu zdecydowanie najpoważniejszym zawodnikiem politycznym - wyjaśnił.
ZOBACZ wyniki sondy na naszym portalu
Szejna uważa, że Kielce dziś potrzebują kandydata lewicowego: - Takiego, który na czas kryzysu, bezrobocia, braku inwestycji będzie potrafił znaleźć właściwy projekt dla tego miasta. Kielce potrzebują prezydenta na miarę europejską, nie tylko na miarę kilku lat trwania - argumentował. Ma nadzieję, że inni kandydaci przyłączą się do jego projektu sprzed kilku miesięcy, kiedy optował, aby się zjednoczyć i wystawić wspólnego kandydata. - Wieloletnia prezydentura Wojciecha Lubawskiego już troszkę męczy, jest prezydenturą, która jest jak pociąg, który zamiast przyśpieszać, gdy Europa przyspiesza, to zwalnia w najmniej potrzebnym momencie - dodał.
Za osobisty sukces poczytał pokonanie we wstępnych sondażach Adama Jarubasa, kandydata Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jak wyjaśnił, chodzi również o to, aby SLD przejął władzę w sejmiku województwa świętokrzyskiego, i aby marszałek województwa był także z SLD, bo "to były czasy kiedy wchodziliśmy do Unii, rozwijaliśmy programy unijne, testowaliśmy, w jaki sposób wykorzystać środki unijne, a dziś okazuje się, że jesteśmy województwem, z którego młodzi ludzie wyjeżdżają, uczelnie są na końcu rankingów uczelni w Polsce, jest najwyższa umieralność noworodków, w którym nie można dogadać się co do szpitala dziecięcego i jesteśmy województwem, które jest bardzo przeciętne jeśli chodzi o wykorzystanie środków unijnych". - Musi być tak, że prezydent Kielc będzie współpracował z marszałkiem, rekomendowanym przez SLD - dodał przypominając, że obecnie współpraca na linii prezydent - marszałek nie układa się.
Szejna zamierza również kandydować do Parlamentu Europejskiego: - Zamierzam objąć ten mandat, jeśli zostanę wybrany. Jako poseł do Parlamentu Europejskiego zamierzam ten czas między posłowaniem a ewentualnym zdobyciem prezydentury Kielc wykorzystać na wspieranie działalności samorządu. Ten mandat pomógłby mi w zdobyciu funkcji prezydenta Kielc. Uważam, że moje doświadczenie w Parlamencie Europejskim pozwoli, aby Kielce były prowadzone ręką menedżerską. Kielce trzeba wyprowadzić na poziom metropolii europejskich, a nie na poziom porównywania się z innymi miastami w Polsce.
Marek Balicki, były minister zdrowia i ekspert w dziedzinie zdrowia zapytany, czy będzie kandydował na prezydenta Warszawy, odpowiedział, że napięcie trzeba utrzymywać do samego końca.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?