[galeria_glowna]
Wnętrze lokalu to projekt właścicielki. - Ma być ciepło, przytulnie i południowo - mówi Sabina Plavac z "Rozmarynu".
(fot. Dawid Łukasik )
- Będzie smacznie, oryginalnie i na każdą kieszeń - zapewnia właścicielka. Co ciekawe, kawa espresso kosztuje tu tylko 3 złote - chyba najtaniej w Kielcach.
Do gastronomicznej mapy Kielc w sobotę dołączył "Rozmaryn" - restauracja z oryginalną kuchnią chorwacką, którego właścicielką jest rodowita Chorwatka. Menu nowego lokalu jest bardzo atrakcyjne, a to za sprawą regionalnych południowych "perełek". - Z pewnością ciekawą propozycją w naszej karcie są cevapcici, czyli grillowane paluszki wołowe, czy pljeskavica - grillowany kotlet wołowy. W Chorwacji to dania bardzo znane, można nawet powiedzieć, że są odpowiednikami tutejszych fast foodów. Smaczne i bardzo syte, do jedzenia o każdej porze dnia - mówi Sabina Plavac, właścicielka restauracji. Typowo chorwackich pozycji w menu nie brakuje. - Bardzo polecam sałatkę z ośmiornicy, która jest w moim rodzinnym kraju bardzo popularna, a do tego rzeczywiście bardzo dobra. Inna ciekawa propozycja to sataras, czyli odpowiednik polskiego gulaszu warzywnego z takich warzyw, jak na przykład bakłażan, cukinia, cebula, papryka - wymienia pani Sabina.
Jak twierdzi właścicielka, południowe dania serwowane w restauracji znacznie różnią się od tych tradycyjnie polskich. - Kuchnia chorwacka charakteryzuje się tym, że jest lżejsza, nie używa się wielu zagęszczaczy, takich jak mąka. Sporo potraw jest natomiast podawanych z oliwą i czosnkiem i tego typu dań nie brakuje w naszej karcie. W taki tez sposób przygotowujemy na przykład warzywa grillowane, które przed podaniem marynujemy właśnie z tą mieszanką - tłumaczy Sabina Plavac.
Niespodzianką dla gości może się okazać także nietypowa propozycja deserowa. Krempita, bo o niej mowa, to kolejny chorwacki przysmak, którego można spróbować na Rynku w Kielcach. - Jest to ciasto najbliżej porównywalne do napoleonki, jego konsystencja jest jednak gęściejsza - wyjaśnia właścicielka.
Oprócz typowo chorwackich specjałów, w knajpie można zjeść oryginalną włoską pizzę wyrabianą w opalanym drewnem piecu.
(fot. Dawid Łukasik )
Poza typowo chorwacką kuchnią, w lokalu serwuje się oryginalną włoską pizzę prosto z opalanego drewnem pieca. - Składniki do pizzy sprowadzamy z Włoch, a sos, którym smarujemy ciasto jest codziennie wyrabiany ze świeżych pomidorów - zapewnia pani Sabina.
Jeśli chodzi o napoje i alkohol to, jak twierdzi właścicielka, są przede wszystkim… tanie. - Pochodzę z takiego kraju, gdzie knajpa to podstawa życia. Ludzie, niezależnie od wieku, chodzą do barów przed i po pracy, wychodzą na miasto codziennie wieczorem. Chciałabym, żeby i w Kielcach ludzie mogli pozwolić sobie na większy komfort pod tym względem i aby nie ograniczały ich finanse. W "Rozmarynie" kawa espresso kosztuje 3 złote, natomiast piwa można się napić za 5 złotych. Ceny w karcie nie są wygórowane, chcielibyśmy, żeby przychodzili do nas ludzie w każdym wieku - mówi Sabina Plavac. - Z win proponujemy tylko dwa - czerwone i białe, oba wytrawne. Są to typowo chorwackie trunki z regionu, z którego pochodzę - wyjaśnia z uśmiechem właścicielka.
Wnętrze lokalu ma przywoływać na myśl południowy klimat. Dominuje biel, ale także ciepłe, stonowane barwy. Restauracja jest przestronna i elegancka. Atmosfery dodaje także chorwacka muzyka. Goście mogą zjeść w lokalu lub skorzystać z ogródków, wystawionych przed knajpą.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?