Wielka gwiazda i… pierogi. Wiesław Ochman zachwycił w Chmielniku

Wiesław Ochman zachwycił publiczność w Chmielniku. Towarzyszyła mu żona.
(fot. Waldemar Kwiatkowski )

Kościół parafialny w Chmielniku wypełnili miejscowi fani, a także słuchacze z sąsiednich miast gmin, Buska-Zdroju, Kielc. Światowej sławy tenor zachwycił piękną barwą głosu i brzmieniem spotęgowanym dobrą akustyką. Koncert odbył się w ramach Festiwalu Krystyny Jamroz.

Wiesław Ochman wykonał popularne pieśni maryjne, miedzy innymi Ave Maria - Schuberta, Panis Angelicus- Francka z towarzyszeniem mistrza organów Roberta Grudnia oraz orkiestry Camerata Cassovia z Koszyc na Słowacji pod dyrekcją Karola Petroczi. Występ zakończył pieśnią Fenesta che Licive - Belliniego o pięknej, bogatej melodyce. Brawom nie było końca, owacją na stojąco podziękowano artyście za koncert.

Dużymi brawami nagrodzono znakomitych instrumentalistów - skrzypaczkę Ludmiłę Worobec - Witek i klarnecistę Juliusa Kleina - solistów Koncertu na skrzypce, klarnet i orkiestrę - Stamitza.

Artysta był zachwycony Chmielnikiem i publicznością. -Było cudownie, wspaniały kościół o bardzo dobrej akustyce, piękny rynek i zadbane miasto - wyznał. Jestem pełen uznania dla burmistrza, władz miasta i gminy Chmielnik.

Po koncercie burmistrz Jarosław Zatorski zaprosił Wiesława Ochmana z małżonką Krystyną i wykonawców koncertu na kolację. - Chcieliśmy ugościć pana i małżonkę naszymi potrawami - mówił burmistrz. Myślę, że jeżdżąc po świecie tęskni pan za dobrą polską kuchnią. Gościom podano pierogi z mięsem i kapustą, zasmażaną kapustę i wyśmienite domowe ciasta.

- Koncertem w Chmielniku kończę sezon artystyczny. Za kilka dni wyjeżdżamy z żoną na urlop do Hiszpanii. Będą potrawy kuchni śródziemnomorskiej, będziemy tęsknić za pierogami i innymi polskimi przysmakami - przyznał. - Po urlopie czeka mnie sezon bogaty w wydarzenia artystyczne. W tym roku obchodzę 55 - lecie pracy artystycznej, w Operze Śląskiej będzie wznowiony Borys Godunow - Musorgskiego w mojej reżyserii.