Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspaniały dar od mieszkańców Suchedniowa dla dzieci z Afryki

/BOL/
Po zebraniu darów odbyło się wielkie pakowanie. Na pierwszym planie Urszula Piasta – Kuszewska.
Po zebraniu darów odbyło się wielkie pakowanie. Na pierwszym planie Urszula Piasta – Kuszewska. Mateusz Bolechowski
Ubrania, zabawki i artykuły szkolne dotrą do Burkina Faso

Co jedzie do Afryki?

Co jedzie do Afryki?

Lista artykułów szkolnych, które trafią do dzieci w Burkina Faso: Puzzle -14 kpl., nożyczki -12, strugaczki-34, długopisy - 287, ołówki-187, zeszyty-40, farby-15kpl., kredki - 185kpl., kreda-2 opakowania, plastelina-29kpl., notes- 108, plecaki i torby -10, linijki-14, Ryzy papieru ksero-11, malowanki- 66, bloki-63, papier kolorowy-15, gumki-6, mazaki-19kpl, układanki-17, pędzelki-48, klej-25.

Mieszkańcy Suchedniowa zebrali artykuły szkolne, ubrania i zabawki dla sierot z Burkina Faso. Trafią do dzieci z ośrodka, który prowadzi zakon siostry Odile Zoungrana. Dostarczenia przesyłki podjęła się skarżyska firma Wtórpol.

Od 1999 do 2004 roku w suchedniowskiej parafii pracowała siostra Odile Zoungrana, sympatyczna, czarnoskóra zakonnica, pochodząca z Burkina Faso. Parafianie bardzo ją polubili, ze względu na jej radosne usposobienie i bezpośredniość. Bywała zapraszana do wielu domów, do dziś ma tam przyjaciół. Była w zgromadzeniach w wielu krajach Europy i Ameryki Południowej, mówi w kilku językach. Teraz pracuje w rodzinnym kraju. Jednym z najbiedniejszych na świecie. Opuszczając Suchedniów, mówiła - Pokochałam Polskę, tu pierwszy raz zobaczyłam śnieg. Aż serce rosło, gdy na ulicy ludzie pozdrawiali nas "Szczęść Boże" albo "Króluj nam Chryste". Tego nie ma w żadnym innym kraju.

Wtórpol dostarczy

Zakon, do którego należy siostra Odile, w stolicy Burkina Faso, Ouagadougou, prowadzi sierociniec dla 76 dzieci. Niedawno okazało się, że regularnie kontenery z odzieżą firmy Wtórpol ze Skarżyska - Kamiennej jadą właśnie do Burkina Faso. I tak narodził się pomysł, by wysłać pomoc.

- Oczywiście, dostarczymy pomoc na miejsce - zadeklarował szef Wtórpolu, leszek Wojteczek. Podobną akcję przeprowadzili kiedyś uczniowie z Zakopanego dla rówieśników z Kamerunu. Skarżyska firma również przewiozła paczki do adresatów. Działająca przy przedsiębiorstwie fundacja Eco Textil załatwiła formalności w Urzędzie Celnym, pokryła wszelkie koszty transportu. Kontrahent z Afryki obiecał przewieźć podarunki do sierocińca.

- Będziemy pilotować paczki w drodze ze Skarżyska do celu - mówi Monika Lipnicka z fundacji. Dzieci se świetlicy środowiskowej przy suchedniowskiej parafii napisały do tych z Afryki list i przygotowały rysunki.

Wystarczył tydzień

Zorganizowana w Suchedniowie zbiórka trwała zaledwie tydzień, przez ostatnie dni roku szkolnego. Na mieście pojawiły się plakaty, zadziałał facebook, ogłoszenie odczytano w kościele. Dary można było składać w szkołach i przedskzolu, oraz parafialnej świetlicy. Mieszkańcy stanęli na wysokości zadania. Siedmioletni Antoś za swoje kieszonkowe kupił komplet kredek, trzyletnia Hania - kilka paczek chusteczek dla niemowląt. Pomogły miejscowe firmy, anonimowo prezenty przekazali politycy różnych opcji.

- Robię akcję wśród znajomych - zapowiadała pani Wioleta. Choć zbiórkę prowadzono w Suchedniowie, włączyli się także skarżyszczanie. Pewien samorządowiec, chcacy zachować prywatność, do redakcji Echa Dnia przywiózł prawie 70 zestawów markowych kredek. Ludzie pokazali, że nie są obojętni na los potrzebujących.

Przesyłka już w porcie

Po zebraniu darów grupa suchedniowian posegregowała je i spakowała. Uzbierało się 14 dużych paczek. Głównie z artykułami szkolnymi, które, jak pisała do nas siostra Odile, są w Burkina Faso tak drogie, że wiele dzieci musi rezygnować z nauki. Było też sporo ubrań, nowych lub w bardzo dobrym stanie, zabawki, rzeczy dla niemowląt, bo i te trafiają pod opiekę sióstr z "Rodziny Misyjnej Dar Boży". Przyjaciele "suchedniowskiej" zakonnicy przygotowali też podarunki specjalnie dla niej. Między innymi piękny album o Suchedniowie.

- Początkowo obawiałam się, czy to się uda. Ale efekt przeszedł moje najśmielsze oczwkiwania. Zebraliśmy mnóstwo rzeczy, sądzę, że dzieciom z Afryki sprawią wielką radość. Tym bardziej, że z tego, co pisała Odile, warunki życia w jej kraju są bardzo ciężkie - mówi Urszula Piasta - Kuszewska, suchedniowska nauczycielka, która czarnoskórą zakonnicę uczyła gry na gitarze. Pod koniec tego tygodnia dary wyruszają w siedmiotygodniową podróż. Gdy dotrą na miejsce, poinformujemy czytelników Echa Dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie