Gmina Górno. Awantura wokół absolutorium dla wójta. Regionalna Izba Obrachunkowa: - Radni popełnili błędy

- Radni wprowadzili w błąd, żeby nie powiedzieć oszukali skład kolegium Izby - mówi Przemysław Łysak, wójt Górna. - My nie mamy tyle czasu, żeby czytać cały budżet - kwituje radny z komisji rewizyjnej.

W Górnie nieoczekiwany zwrot. Jak już pisaliśmy, komisja rewizyjna gminy Górno wystąpiła do Regionalnej Izby Obrachunkowej z wnioskiem o nieudzielenie absolutorium wójtowi gminy, Przemysławowi Łysakowi. Izba oceniła wniosek radnych pod względem formalnym, nie odniosła do zarzutów merytorycznych. Co ważne, wcześniej Izba pozytywnie oceniła wykonanie budżetu gminy Górno.

Pozytywna opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej dała radnym z komisji rewizyjnej zielone światło - zawnioskowali na sesji by nie udzielić wójtowi absolutorium, co też się stało.

Wójt Górna zaskarżył wniosek radnych i decyzję Regionalnej Izby Obrachunkowej w tej sprawie. - Uwzględniliśmy odwołanie wójta - mówi Zbigniew Rękas, zastępca prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach. - Po zbadaniu całej dokumentacji przez skład kolegium orzekającego, stwierdziliśmy, że komisja rewizyjna nie zapoznała się dokładnie ze stanem mienia gminnego, sprawozdaniem finansowym wójta z wykonania budżetu. Po wysłuchaniu obu stron ponownie, przychyliliśmy się do wniosku wójta.

Co na to komisja rewizyjna? Radnego Jana Sikorę obecna decyzja Izby nie obchodzi, ponieważ dla radnych ważne jest to, że wójtowi nie udzielono absolutorium. - To że Regionalna Izba Obrachunkowa raz mówi tak, potem inaczej nie moja sprawa, jest już po fakcie - mówi Jan Sikora. - Komisja rewizyjna nie jest od tego, żeby cały budżet sprawdzać, każdy papierek, nie mamy na tyle dni. Sprawdziliśmy część budżetu i stąd wniosek komisji o nie udzielenie absolutorium, bo naszym zdaniem wójt działa nie gospodarnie.

Przemysław Łysak od początku zarzucał radnym z komisji rewizyjnej, że nie mają racji. - Wprowadzili Izbę w błąd, żeby nie powiedzieć, że oszukali Regionalną Izbę Obrachunkową - mówi wprost wójt Łysak. - Zajęli się wybiórczo budżetem, małym jego wycinkiem. Komisja rewizyjna się skompromitowała, nie chce się jej pracować, nie robią tego co do nich należy, a kierują się jakimiś politycznymi względami i powinni wyciągnąć z tego wnioski.

W związku z tym co się stało, Regionalna Izba Obrachunkowa wszczęła postępowanie nadzorcze nad uchwałą Rady Gminy w sprawie nie udzielenia absolutorium wójtowi. - Będziemy chcieli dokładnie wiedzieć, co było powodem takiego wniosku radnych - mówi Zbigniew Rękas.