Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie Platformy Obywatelskiej o lotnisku w Obicach. Oburzeni twierdzeniem o "politycznych rozgrywkach"

ATA
- Nie jesteśmy przeciwko budowie lotniska w Obicach pod Kielcami, a uchylenie decyzji środowiskowej dla tej inwestycji nie było sprawą polityczną jak twierdzi prezydent Kielc - powiedział Artur Gierada, poseł Platformy Obywatelskiej podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami.

- Mnie słowa prezydenta sprawiły wyjątkową przykrość, ponieważ, gdy się rodziła koncepcja powstania lotniska byłem kieleckim radnym i uwierzyłem w nią - powiedział poseł.

Dodał, że prezydent zapomniał o roli świętokrzyskich posłów Platformy Obywatelskiej w przygotowaniach do budowy lotniska. - Doprowadziliśmy do wpisania inwestycji do Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju do 2030 roku, dzięki czemu możliwe było skorzystanie ze specustawy lotniskowej ułatwiającej proces inwestycyjny.

Zarzucił władzom Kielc, że lokalizacja lotniska na złożach dolomitów nie została wybrana przypadkowo. - Chodzi o dobranie się do złóż, a na tym ktoś przecież może zarobić - stwierdził Artur Gierada.

Posłowie Platformy Obywatelskiej widzą potrzebę budowy lotniska dla Kielc, ale ryzyko inwestycji nie powinno spaść tylko na miasto i jej mieszkańców, ale na całe województwo. - Nigdzie w Polsce i Europie nie funkcjonuje miejskie lotnisko. Prezydent powinien dopuścić do budowy także inne samorządy - tłumaczył.

Przytoczył też dane, które nie przemawiają za budową lotniska w Kielcach. - W 2012 roku, który był bardzo dobry dla lotnictwa polskiego, bo mieliśmy Euro zaledwie pięć portów zakończył rok na plusie, jedno wyszło na zero - powiedział.

Wypowiedź prezydenta Kielc zabolała także posła Lucjana Pietrzczyka. -Jak mnie można oskarżać o brak poparcia dla budowy lotniska. Jestem mieszkańcem Morawicy, więc wiem jakim kołem zamachowym dla gminy byłaby ta inwestycja. Na budowę potrzeba 500 milionów złotych. To nie jest cena zaporowa dla inwestorów, nawet polskich. Skoro ich nie ma, to nie jest opłacany interes, jak mówi prezydent. Ale teraz najważniejsze jest przygotowanie dobrych dokumentów, które umożliwią Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska wydać decyzję środowiskową - dodał.

Przymnijmy, że Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska uchylił decyzję środowiskową, przede wszystkim dlatego, że złożono ją na budowę lotniska i wydobycie kopalin w ramach niwelacji trenu pod przyszły port. Zdaniem urzędników GDOŚ są to odrębne przedsięwzięcia i wymagały osobnych wniosków. Dokumenty zawierały wiele błędów formalnych, były niespójne, brakowało w nim badań, że inwestycja nie wpłynie negatywnie na środowisko. Miasto nie zgadza się z tymi argumentami i odwoła się do Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Prezydent Kielc, Wojciech Lubawski uchylenie decyzji uznał za polityczną rozgrywkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie