[galeria_glowna]
Ciężarówka zapaliła się około 14 niedaleko miejscowości Barcza przed zjazdem z siódemki w kierunku Zagnańska. - O tym, że pod samochodem dzieje się coś niedobrego powiadomił mnie inny kierowca za pośrednictwem CB radia - opowiadał nam później kierowca tira. -Zauważył ogień i biały dym pod kabiną. Natychmiast się zatrzymałem i próbowałem gasić pożar podręczną gaśnicą, w czym pomagało mi kilku innych kierowców. Podręcznymi gaśnicami nie mieliśmy jednak żadnych szans. Spaliło mi się wszystko, co miałem. Dokumenty włącznie z paszportem, ubrania na zmianę, całość wyposażenia zabieranego ze sobą w podróże zagraniczne. Niedługo przed pożarem wyjechałem z kieleckiego Chemaru z transportem rur, a moim miejscem docelowym były Czechy.
Przyczyny pożaru ciężarówki na razie nie są znane. Kierowca wyklucza pojawienie się ognia pod kabiną od zakleszczonych hamulców, w którymś z przednich kół.
Akcja gaśnicza i usuwanie skutków pożaru na około godzinę wstrzymały ruch na międzynarodowej drodze w kierunku Warszawy. Korek sięgał Dąbrowy. Utknęło w nim setki aut. Samochody jadące od Kielc policjanci kierowali na starą drogę przez Wiśniówkę, którędy można było objechać zablokowane miejsce. Jadący obwodnicą miasta z kierunku Krakowa musieli jednak odstać swoje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?