[galeria_glowna]
O zdarzeniu na drodze krajowej nr 77 służby ratunkowe powiadomione zostały po godzinie 15. Oprócz ambulansów i policyjnych radiowozów, dyżurny z Centrum Powiadamia Ratunkowego zadysponował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Lublina - helikopter z ratownikami wylądował na stadionie piłkarskim w Rudniku nad Sanem.
Widok, jaki zastali ratownicy na miejscu wypadku był makabryczny - jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, jeden z mężczyzn jadących motocyklem turystycznym harley davidson (rejestracja powiatu niżańskiego) miał oderwaną nogę.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że motocykl jechał od strony Leżajska. Z naprzeciwka nadjechał furgon z rejestracją powiatu niżańskiego.
- 21-letni kierowca jadącego z przeciwka mercedesa vito zaczął skręcać w lewo, z zamiarem zjazdu na posesję. Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocykliście, doprowadzając do czołowego zderzenia - relacjonuje komisarz Paweł Międlar, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Motocykl odbił się od przodu auta i wpadł do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w jego skarpę.
W wyniku wypadku bardzo poważnych obrażeń ciała doznali obaj jadący motocyklem mężczyźni. Jak się dowiedzieliśmy, jeden z nich, najprawdopodobniej kierujący motocyklem, stracił nogę - to jego ambulansem przewieziono do Rudnika nad Sanem, a następnie śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do kliniki.
- Kierujący samochodem był nietrzeźwy. W organizmie miał pół promila alkoholu - dodaje komisarz Paweł Międlar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?