Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystojny aktor Mikołaj Roznerski już nie do wzięcia

Karol BOROWY
Mikołaj Roznerski ze swoją ukochaną Martą Juras.
Mikołaj Roznerski ze swoją ukochaną Martą Juras. Oko Cyklopa
193 centymetry wzrostu, świetnie wyrzeźbione ciało, czarujący uśmiech i ujmujące spojrzenie - oto powody, dla których dziewczyny nie mogą oderwać wzroku od Mikołaja Roznerskiego, czyli Marcina Chodakowskiego z "M jak miłość".

30-letni obecnie aktor, któremu największą popularność przyniosły role Marcina w "M jak miłość" i Oliwiera w "Na Wspólnej", śmieje się do rozpuku, gdy słyszy lub czyta, że jest niezłym ciachem. Twierdzi, że daleko mu do ideału. Zresztą wcale nie chce być idealny. Nigdy nie marzył o tym, żeby zostać aktorem. Do zdawania do wrocławskiej szkoły teatralnej namówił go przyjaciel. Gdyby nie on, dziś byłby chirurgiem plastycznym, o czym myślał przed maturą. Albo zostałby na gospodarstwie, do czego namawiał go tata-rolnik. Lecz mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że zanim Mikołaj Roznerski trafił na top, długo był bezrobotny. Na chleb zarabiał jako kelner i statysta. Na zawsze sobie zapamiętał, że nie starczało mu wtedy od pierwszego do pierwszego. Na szczęście zła passa to już pieśń przeszłości.

Jego serce bije dla...

Mikołaj Roznerski nie ukrywa, że spotkał już dziewczynę, która skradła mu serce. To 27-letnia aktorka Marta Juras, widzom seriali znana między innymi jako Iza Korwin z "Głębokiej wody". - Za chwilę będzie o niej głośno, bo jest bardzo zdolna - tak reklamował swoją ukochaną, gdy sam dostał rolę w "M jak miłość". Razem wychowują swojego prawie trzyletniego synka Antosia.

Twórcy seriali najczęściej obsadzają Mikołaja po warunkach - skoro on sam jest zabójczo przystojny, jego bohaterowie zwykle są nieodpowiedzialnymi lekkoduchami, zmieniają dziewczyny jak rękawiczki i kłamią jak z nut. Tymczasem w prawdziwym życiu aktor jest ich całkowitym przeciwieństwem. Dojrzały, poważny, odpowiedzialny. Do tego skromny, poukładany i pokorny w pracy. Stara się oddzielać sprawy prywatne od zawodowych i nie zabiega o tanią popularność. Synek nie ma okazji oglądać swoich rodziców w serialach, bo świadomie zrezygnowali z telewizora w domu. - Stawiamy na inne rozrywki i sposoby poznawania świata - twierdzi Mikołaj Roznerski. - Spacery, samochody na resorach...

Nietypowe pasje

Choć aktorstwo daje Mikołajowi dużo szczęścia, wcale nie jest pewny, że będzie uprawiał ten zawód do końca życia. - Równie dobrze mogę robić wiele innych rzeczy - wyznaje. - Zrobiłem sobie kurs spawania stali nierdzewnych. Mógłbym więc odnaleźć się jako spawacz. Bardzo lubię dłubać w starych mebelkach. To moje hobby. Może nie robię tego pięknie, ale po swojemu. Lubię zaszyć się w jakimś kącie i rzeźbić przy starych szafach czy krzesłach.

Aktor nie wyobraża sobie życia bez sportu. - Po prostu muszę się ruszać - mówi. - Staram się być w dobrej formie. Jestem chłopakiem pola. Wychowałem się w małej miejscowości pod Wrocławiem. Właściwie mieszkałem bardziej na dworze niż w domu. Aktualnie uprawiam biegi przełajowe, trenuję w siłowni i jeżdżę na rowerze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie