Olimpijki śledziły zmagania lekkoatletów. "Torpeda" z Kanady mocna też na bieżni (video, zdjęcia)

[galeria_glowna]

Zmaganiom przedstawicieli Polonii przyglądały się dwie kieleckie olimpijki - Mirosława Sarna z Meksyku i Kamila Chudzik z Pekinu.

We wtorek rozpoczęła się rywalizacja w "królowej sportu". - Fajnie, że zawodnicy mogą startować na wyremontowanym i bardzo dobrze przygotowanym stadionie - z zadowoleniem mówił Wiesław Rożej, prezes Świętokrzyskiego Związku Lekkiej Atletyki.

GRATULACJE OD OLIMPIJKI

Jako jeden z pierwszych po medal sięgnął Henryk Molin z Czech, który wygrał bieg na 100 metrów w swojej kategorii wiekowej. - Konkurencja nie była zbyt mocna. Zwycięstwo cieszy, ale stać mnie na lepszy wynik - powiedział Henryk Molin, który na co dzień trenuje w klubie z Karviny.

Na tym samym dystansie, ale w kategorii powyżej 60 lat triumfował Ryszard Lech z Kanady z czasem 13,82 sekundy. - Jest bardzo gorąco, w dodatku biegło się pod wiatr. Gdyby ktoś naciskał, to pewnie wynik byłby lepszy. A tak wygrałem ze sporą przewagą - mówił Ryszard Lech. Jako pierwsza pogratulowała mu Kamila Chudzik, utytułowana kielecka lekkoatletka, specjalizująca się w wielobojach. Startowała na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, gdzie zajęła 15 miejsce. Na koncie ma też "brąz" mistrzostw świata wywalczony w siedmioboju.
- To jest przyjaciel mojej babci, która mieszka w Kanadzie. Znają się ponad 20 lat. Nawet razem biegaliśmy kiedyś, jak byłam w odwiedzinach u babci - mówiła Kamila Chudzik, która obecnie jest w trakcie rehabilitacji po poważnej kontuzji więzadeł krzyżowych.

"TORPEDA" Z MEDALEM NA BIEŻNI

Oprócz Kamili Chudzik, zmaganiom lekkoatletów przyglądały się też dwie inne utytułowane lekkoatletki - Mirosława Sarna i Elżbieta Kapusta-Habrowska. Dodajmy, że jednym ze startujących był Justin Kiedrzyn, który jest gwiazdą igrzysk. Zdobył osiem złotych medali w pływaniu, poprawił sześć rekordów tej imprezy. - Po raz pierwszy startowałem w lekkiej atletyce, na 100 metrów. Udało mi się zdobyć srebrny medal. Czas 12,96 sekundy jak na debiut nie jest niezły. Cały czas walczę o to, żeby zdobyć piłkę z autografem Marcina Gortata - mówił Justin Kiedrzyn, nazywany "torpedą" z Kanady.

Spore możliwości potwierdził Radek Kempa. Pewnie wygrał bieg na 100 metrów w swojej kategorii wiekowej. Mam nadzieje, że na tych zawodach powiększy jeszcze dorobek medalowy. A kibicowali mu tata Andrzej i siostra Natalia. - Na co dzień trenuję w Wiedniu, mój rekord życiowy w skoku wzwyż wynosi 194 centymetry. Myślę, że jestem dobrze przygotowany do tych zawodów i mogę tu pobić "życiówki". W ostatni weekend startowałem w mistrzostwach Austrii, zająłem czwarte miejsce, niewiele zabrakło do medalu - mówił Radek Kempa z Austrii.