Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na letnich igrzyskach polonijnych rozpoczęła się tenisowa walka o medale

Piotr BURDA
Nastia Zabłocka (z lewej) i Olga Michalap z Białorusi wczoraj grały ze sobą.
Nastia Zabłocka (z lewej) i Olga Michalap z Białorusi wczoraj grały ze sobą. Aleksander Piekarski
Gra o punkty i o życie. Tenisowy turniej, który odbywa się w ramach XVI Letnich Igrzysk Polonijnych w Kielcach jest już na etapie ćwierćfinałów. Jedni grają o medale, inni o zdrowie. Są tacy, którym tenis uratował życie.

Medaliści

Medaliści

Zakończyła się już gra pojedyncza kobiet 14-19 lat. Wygrała Nastia Zabłocka z Białorusi, przed Alexandrą Gordievskii z Mołdawii i Olgą Michalp z Białorusi. Nastia wszystkie mecze wygrała 6:0, 6:0! W singlu kobiet +60 lat wygrała Josefa Sadowski przed Hedwig Grudniak i Jadwigą Ostapowicz - wszystkie z Niemiec. Wśród mężczyzn w singlu do lat 14 wygrał Konrad Branwhite z Luksemburga przed Jakubem Michalskim z Czech. W kategorii + 70 lat wygrał Sasza Młotkowski ze Szwajcarii przed Marianem Lewandowskim ze Stanów Zjednoczonych i Jerzym Kunickim ze Szwecji. W większości kategorii singlowych, deblach i grze mieszanej turniej trwa.

Na kortach Roko na Ślichowicach rozgrywki tenisa ziemnego na wkraczają w decydująca fazę. Zakończyła się faza grupowa i zaczęliśmy ćwierćfinały. Poziom jest głownie amatorski, choć mamy też kilku profesjonalnych zawodników - mówi Dariusz Gąbka, sędzia główny zawodów tenisowych.
W turnieju męskim swoją grą wyróżniają się młody Francuz Cedric Klimcik, który występuje w profesjonalnych turniejach młodzieżowych i Nastia Zabłocka z Grodna, nadzieja białoruskiego tenisa. Wczoraj Nastia miała pracowity dzień, grała w grze pojedynczej i w deblu.

Do Kielc osiemnastoletnia Nastia przyjechała z tatą Janem, który ciekawie mówi o polskich korzeniach swojej rodziny. Jesteśmy ze znanej rodziny. To o naszym przodku mówi się, że "wyszedł jak Zabłocki na mydle" - śmieje się Jan Zabłocki. W XIX wieku Cyprian Zabłocki zasłynął nieudaną próbą oszukania celników podczas transportu mydła, które wrzucił do Wisły podczas transportu do Gdańska. Ku jego rozpaczy mydło roztopiło się w wodzie i w ten sposób stracił spory majątek. Jan Zabłocki jednak nie zamierza iść w ślady przodka i chce z talentu córki zrobić użytek. Nastia spędza dziennie 4-5 godzin na korcie, musi pogodzić to z nauką. Przenieśliśmy się do Mińska, bo tam są większe możliwości. Mam nadzieję, że spełnią się nasze marzenia - mówi Jan Zabłocki. Nastia ma już za sobą występy w profesjonalnych turniejach. W jednym z nich, w Taszkiencie grała też Agnieszka Radwańska. Nastia grywa też treningowe mecze z Wiktorią Azarenką, wielką gwiazdą białoruskiego tenisa, klasyfikowaną na drugim miejscu w rankingu WTA. Jest przy tym skromną dziewczyną, cieszy się każdą chwilą. Fajnie jest w Kielcach. To dla mnie super wakacje - mówi.

Przed Nastią tenisowa kariera, nieco inaczej na ten sport patrzy Andrzej Dobrowolski z Sydney. Ten sport uratował mi życie - mówi. Przed 26 laty wyjechał z Wrocławia do Australii. Byłem ciężko chory, miałem raka jelita grubego z przerzutami do węzłów chłonnych. Poddano mnie chemioterapii i radioterapii - opowiada Andrzej Dobrowolski. W walce z chorobą pomógł mu tenis. Zaczął grać w wieku 51 lat, dziś ma 82 lata. Dzięki niemu nie myślałem o chorobie, to była moja najlepsza terapia - mówi Andrzej Dobrowolski. Ma już na swoim koncie złote medale igrzysk polonijnych. Ostatni zdobył dwa lata temu w rodzinnym Wrocławiu. W Sydney był taksówkarzem, w Australii są już cztery pokolenia jego rodziny, w tym dwa prawnuki. Jego wnuki pracują na uniwersytecie. Andrzej Dobrowolski nie tylko gra w tenisa, ale kibicuje zawodnikom podczas turniejów Australian Open. Jego ulubionym zawodnikiem jest Argentyńczyk Guillermo Coria. Lubię te jego podcięte piłki tuż za siatkę, sam próbuję stosować takie zagrania. Przeciwnicy tego nie lubią - mówi Andrzej Dobrowolski.

Andrzej Dobrowolski z Sydney twierdzi, że tenis uratował mu życie.
Andrzej Dobrowolski z Sydney twierdzi, że tenis uratował mu życie. Aleksander Piekarski

Czeszka Vendula Martinkowa w parze z Michałem Szurmanem.
(fot. Aleksander Piekarski)

Andrzej Dobrowolski z Sydney twierdzi, że tenis uratował mu życie.
(fot. Aleksander Piekarski)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie