Artystom dziękował i gratulował Mirosław Stanik, wójt gminy Kowala.
W piątek kościół w Kowali wypełnili miłośnicy muzycy klasycznej i historii, było dużo młodzieży, harcerze. Wszyscy przyszli po to, by uczestniczyć w dwóch wydarzeniach inaugurujących "Dni Kowali". Dwa wydarzenia, ale inspirowane przez jedną osobę - Roberta Grudnia. Wybitny organista od początku tego roku prezentuje w wielu miejscowościach przygotowaną przez Muzeum Niepodległości w Warszawie wystawę "Gorzka Chwała - Powstanie 1863 roku".
- Kowala jest miejscem szczególnym na tej trasie, bo ściśle wiąże się z wydarzeniami sprzed 150 lat. To przecież tu rozegrała się jedna z ważnych bitew powstania. Gdy niedawno otrzymałem propozycję przyjazdu do Kowali od razu się na to zdecydowałem, choć terminarz był bardzo napięty - mówił Robert Grudzień.
O samej powstaniu i wystawie mówiła też Anna Drela, dziennikarz i historyk, a muzycznym akcentem był koncert Roberta Grudnia i zaproszonych przez niego muzyków - Dominika Sutowicza - tenora, solisty Teatru Wielkiego w Łodzi, Moniki Łyżwy-Wąsowicz, sopran, solistki operowej z Niemiec i grającego na trąbce Tomasza Chrześcijanka.
Artyści zebrali mnóstwo braw, dziękował im między innymi Sławomir Stanik, wójt gminy Kowala. A Robert Grudzień, dziękując władzom gminy za zaproszenie i możliwość popularyzowania historii i muzyki gratulował też wyremontowanych organów.
- Są naprawdę dobre, można sobie pozwolić na wirtuozerię - podkreślał.
Na otwarciu wystawy obecna była duża grupa młodzieży.
- To naprawdę dobre organy, można sobie pozwolić na wirtuozerię - podkreślał Robert Grudzień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?