Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cerrad Czarni Radom już trenują. Trener Prygiel nie narzeka

/sid/
Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych Radom nie zamierza zgłaszać się do rozgrywek. Przyznaje, że jest zadowolony z zaangażowania drużyny w czasie zajęć
Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych Radom nie zamierza zgłaszać się do rozgrywek. Przyznaje, że jest zadowolony z zaangażowania drużyny w czasie zajęć T. Klocek
Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych Radom, beniaminka siatkarskiej ekstraklasy przyznaje, że nie wszystko w trakcie przygotowań przebiega tak, jak zaplanował, ale nie narzeka, zwłaszcza na zaangażowanie zawodników. Zapewnia, że nawet jeśli klub nie znajdzie nowego atakującego, sam nie zamierza zgłaszać się do rozgrywek.

* Za wami niemal cztery tygodnie przygotowań. Wszystko przebiega, tak jak sobie zaplanowałeś?

Robert Prygiel: - Nie jest idealnie. Nie wszystko wygląda tak, jak to planowałem, ale nie jest źle. Decydując się na obowiązki trenera, liczyłem się z tym, że problemy będą. Pewne rzeczy, które w klubach ze stażem w ekstraklasie są standardem, dla nas są nowe.

* A jakie jest podejście zawodników do zajęć?

- Na to nie narzekam. Są bardzo zaangażowani i jestem z tego zadowolony. Nie narzekają, że jest ciężko, atmosfera jest dobra.

* Jednym z problemów, jest kontuzja Mariena Moreau. Czy udało się już znaleźć zastępcę francuskiego atakującego?

- Nasza gra miała być oparta o francuskiego atakującego. To miał być nasz podstawowy punktujący. Po jego kontuzji, interesowaliśmy się pięcioma zawodnikami, podobnej klasy, aby zachować planowany poziom sportowy. Trzech odmówiło, z dwoma jeszcze prowadzimy rozmowy. Decydujące znaczenie mają kwestie finansowe, czyli to, ile możemy zapłacić. Jeśli się nie zgodzą na nasze warunki, będziemy musieli poszukać zawodnika o być może mniejszych umiejętnościach, ale w naszym zasięgu finansowym.

* Czas pracuje na waszą niekorzyść?

- Nie można tak jednoznacznie stwierdzić, że to jest niekorzystne. To ma także plusy. W niemal wszystkich bogatszych ligach, a także w polskich klubach ekstraklasy, kadry są zamknięte. Być może zawodników, którzy nam odmówili, stać na czekanie na wolne miejsce w bogatszych klubach. Ale może również okazać się, że ktoś, kto nam wcześniej odmówił, zgodzi się ostatecznie na nasze warunki.

* Miguel Falasca, trener Skry Bełchatów, wobec problemów ze znalezieniem rozgrywającego, zapowiedział, że być może sam zgłosi się do rozgrywek. Czy ty również rozważasz taką ewentualność, jeśli nie znajdziecie atakującego?

- Nie ma nawet procenta szansy na takie rozwiązanie. Byłoby to z mojej strony niepoważne, aby przed czterdziestką zakładać spodenki i wybiegać na parkiet. Jeśli nie znajdziemy zawodnika, szansę dostaną obaj młodzi atakujący. Na treningach prezentują się dobrze i chociaż popełniają sporo błędów, mają potencjał. Z mojej historii wynika, że warto dać młodym szansę. Byłem również świadkiem debiutu Aleksieja Werbowa, który zastąpił kontuzjowanego kolegę.

* Kiedy do drużyny dołączy Dirk Westphal, niemiecki przyjmujący?

- Był gotowy zjawić się w Radomiu już w czwartek, ale prosił o pomoc w transporcie. Nie byliśmy w stanie zorganizować tego tak szybko i ostatecznie przyjedzie do Radomia w niedzielę. Od poniedziałku będzie już z nami trenował.

* Sparing z reprezentacją Kataru, planowany na przyszły tydzień dojdzie do skutku?

- Niestety nie. Nie znam szczegółów, wiem, że nie zagramy. Staramy się jednak znaleźć rywala, aby w przyszły weekend zagrać pierwszy sparing.

* Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie