[galeria_glowna]
W piątkowe południe odbyło się uroczyste otwarcie nowo wybudowanego placu zabaw w Zagnańsku. Atrakcja znajduje się przy ulicy Kieleckiej, obok starego tartaku. Szczepan Skorupski, wójt gminy Zagnańsk, Stefan Grudzień, wiceprzewodniczący rady gminy, a także Grażyna Wawszczak, sołtys Zagnańska przywitali pierwszych użytkowników placu, czyli przedszkolaków z Zespołu Szkół Podstawowych numer 2 Przedszkola i Gimnazjum imienia Stanisława Staszica w Zagnańsku.
- Jestem dumna, że na terenie mojego sołectwa powstał tak wspaniały plac zabaw. Mam nadzieję, że dzieci będą zawsze wychodziły z niego uśmiechnięte, a zabawa sprawi im wiele radości - mówi pani sołtys.
Kolejka główną atrakcją
Dzieci swoje szaleństwa rozpoczęły od kolejki wąskotorowej, która służy im do zabawy, ale wkrótce ma też stanowić ekspozycję zabytkową.
- Chcemy, żeby miejsce to spełniało kilka funkcji. Obok kolejki powstaną jeszcze tablice informacyjne, z których będzie można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o Zagnańsku i historii przemysłu drzewnego, w końcu działał prężnie w tym regionie. Pojawią się zdjęcia, mapki, a także informacje historyczne i turystyczne. Wagon, przyłączony do parowozu ma w czasie imprez pełnić dodatkową rolę. Wymyśliłem, że zamieni się w scenę, na której będą mogli występować goście - zapowiada Szczepan Skorupski.
Ciuchcia była główną atrakcją nie tylko dla przedszkolaków, lecz także dla... władz regionu. Wójt wraz z wiceprzewodniczącym rady i dwuletnią Laurą - wnuczką Stefana Grudnia opanowali lokomotywę i "prowadzili" ciuchcię pełną przedszkolaków, a pani sołtys bawiła się w konduktora i kasowała bilety podróżników. Dzieci chętnie włączyły się do zabawy i zaśpiewały "Jedzie pociąg z daleka".
Pobawią się tu... wszyscy
Na nowo zagospodarowanym terenie, oprócz kolejki, znajdują się dwa place zabaw, jeden przeznaczony dla dzieci w wieku 3-6 lat, drugi dla starszych. Obok powstał też skatepark, ścianka do wspinaczki, boisko do gry w kosza, a także stół do gry w ping-ponga. Z wszystkich tych atrakcji korzystały w piątek uśmiechnięte przedszkolaki.
- Najbardziej podoba mi się ciuchcia, ale świetne są też takie linki, na których można się zawiesić i pohuśtać - mówi Kamilka, którą spotkaliśmy na placu. Nowy obiekt odwiedziła także Anna Rajczak z Kielc, która przyjechała z synkiem, Piotrusiem.
- Niedawno przejeżdżaliśmy w pobliżu i synowi strasznie spodobał się plac zabaw. Dzisiaj przeczytałam o jego otwarciu, więc zrobiliśmy sobie małe wagary i przyjechaliśmy pobawić się na placu - zdradza pani Ania. Wiele radości sprawiał tez pająk, czyli wysoka konstrukcja, po której wspinały się dzieci.
W pobliżu placów powstaje wiata rekreacyjno-wypoczynkowa, z której skorzystają dorośli. - Będzie tu można rozpalić grilla, chcemy, żeby nie zabrakło atrakcji również dla dorosłych, opiekujących się swoimi pociechami. Całość ma stanowić miejsce wypoczynku i rekreacji dla wszystkich - mówi wójt gminy.
Budowy placu zabaw nie przewidziano w projekcie rewitalizacji centrum Zagnańska.
- Zagospodarowanie tego terenu nie było w planie, pieniądze miały być przeznaczone na odbudowę posterunku. Na skutek rezygnacji policji, zamiast nowego posterunku, mamy plac zabaw dla dzieci - wyjaśnia Szczepan Skorupski.
Inwestycja kosztowała 900 tysięcy złotych. Sześćdziesiąt procent środków zostało pozyskanych z Unii Europejskiej, czterdzieści procent wyłożyła gmina. Odnowienie kolejki kosztowało około 40 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?