Wbito łopaty pod medycynę w Kielcach ! (WIDEO, zdjęcia)

[galeria_glowna]
Zaczęło się od tradycyjnego wbicia łopaty na placu przy ulicy Radiowej. W ciągu roku ma powstać tam nowoczesny budynek.

NIECH WIEDZĄ

Nowy budynek jest pretekstem do czegoś ważniejszego. Słychać to było podczas uroczystości wbicia pierwszej łopaty pod budowę, na której pojawiły się najważniejsze osoby w województwie. Chodzi przede wszystkim o medycynę, kierunek studiów, którego nie mamy w województwie świętokrzyskim. O kształcenie lekarzy w Kielcach zabiegano już przed 30 laty, kiedy nikt jeszcze nie myślał uniwersytecie w Kielcach. Do tej pory nie udało się tego zrealizować. - Nowy budynek będzie wyposażony na potrzeby kierunku lekarskiego. Chcemy, aby taki kierunek ruszył w 2015 roku. To jest wizja, która może budzić niepokój w środowisku lekarskim - przyznał profesor Jacek Semaniak, rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Mówiąc wprost, powstanie medycyny w Kielcach nie leży w interesie Krakowa, Warszawy czy Lublina. To tam absolwenci naszych liceów wyjeżdżają na studia medyczne. Zabawnie skomentował to Jan Gierada, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Zaproponował żeby już teraz zmieniać nazwę Wydziału Nauk o Zdrowiu na Wydział Medyczny. - Niech Kraków i Warszawa powoli się przyzwyczajają do medycyny w Kielcach - mówi Jan Gierada.

MUSI SIE UDAĆ

Do medycyny na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego droga daleka, a najważniejsze decyzje zapadać będą w rządowych gabinetach. - Mamy już doświadczenie w tych sprawach. Najpierw była akademia, potem uniwersytet przymiotnikowy, na końcu klasyczny. Dlatego myślę, że szybko uda się utworzyć kierunek lekarski - mówiła Bożentyna Pałka - Koruba, wojewoda świętokrzyski. Naszym sprzymierzeńcem może okazać się demografia. - Społeczeństwo się starzeje, zapotrzebowanie na pomoc medyczną rośnie. W tym kontekście powstanie kierunku lekarskiego ma swoje uzasadnienie - przekonywał Adam Jarubas, marszałek województwa.

ZA ROK SKOŃCZĄ

Na razie cieszyć się będziemy nowym budynkiem. Jego budowa będzie kosztować 35,2 miliony złotych, z czego prawie 30 milionów pochodzi z funduszy unijnych (Regionalny Program Operacyjny), a resztę obiecało dofinansować Ministerstwo Finansów. Dla Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, który przezywa trudności finansowe, to dobra sytuacja, bo uczelnia nie będzie musiała dokładać ze swojego budżetu. Najważniejszą częścią budynku będzie Zakład Anatomii Prawidłowej. Wykonawcą budynku jest firma Anna - Bud. Jesienią przyszłego roku budowa ma być zakończona, a w grudniu do budynku wejdą studenci.