Ponad miesiąc od czasu zakończenia koncertu Dody w Klwowie trzeba było czekać na zakończenie sporu. - Do Akcji Katolickiej w Klwowie skierowaliśmy pismo jeszcze przed koncertem, by Akcja odwołała swoje zarzuty. Teraz mamy przeprosiny - mówi Piotr Wróbel, rzecznik prasowy piosenkarki.
OŚWIADCZENIE W INTERNECIE
Na stronie Akcji Katolickiej w Radomiu pojawiło się następujące sprostowanie:
"W wystosowanym przez Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Klwowie proteście przeciw koncertowi p. Doroty Rabczewskiej, który miał miejsce w naszej miejscowości w dniu 11.08.2013, użyliśmy sformułowania, iż artystka w przeszłości obrażała na koncertach uczucia religijne katolików, między innymi swoimi wypowiedziami o Piśmie Świętym, za co została skazana prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie w 2012 rroku, gdy tymczasem wspomniany wyrok faktycznie nie odnosił się do zachowań podczas koncertów, lecz słów wypowiedzianych na temat Biblii w wywiadzie udzielonym przez p. Dorotę Rabczewską dla serwisu internetowego "Dziennik.pl". Przepraszamy zatem za błędną informację w tej kwestii" - Sławomir Szymczyk, Prezes Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej w Klwowie.
Pod sprostowaniem był też komentarz Jerzego Skórkiewicza, prezesa DIAK w Radomiu:
"Jako Zarząd Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej wyrażamy ubolewanie, iż zamieszczając treść protestu, nie wykazaliśmy należytej staranności, by sprawdzić prawdziwość wszystkich zawartych w nim informacji."
Zadzwoniliśmy do prezesa Sławomira Szymczyka z prośbą o komentarz, ale nie chciał rozmawiać.
DODA JEST ARELIGIJNA I APOLITYCZNA
Na oficjalnej stronie Dody pojawił się wpis, w którym piosenkarka szczyci się swoim triumfem.
"Mamy nadzieję, iż w przyszłości nie będzie już dochodziło do sytuacji, gdy ktoś rozpowszechnia kłamstwa na temat działalności Dody, która na scenie pozostaje apolityczna i areligijna" - czytamy w nim.
SAMI POMOGLI W NAGŁOŚNIENIU KONCERTU
Taki wniosek nasuwa się sam, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że sama Akcja Katolicka przed 11 sierpnia, kiedy to w Klwowie odbyć się miał koncert Dody, postanowiła oprotestować wydarzenie, rozsyłając do mediów głośny apel zawierający mocne zarzuty.
"Obawiamy się, że bluźnierstwa i przestępcze zachowania mogą pojawić się również podczas jej koncertu w Klwowie. Dlatego jej zaproszenie uważamy za wielki afront wobec katolickich mieszkańców gminy Klwów. Poza tym nie godzimy się, by w czasie kryzysu, trudnej sytuacji na wsi, także w naszej gminie - wydawać publiczne pieniądze na promowanie tego rodzaju pseudo sztuki" - pisał wówczas prezes Sławomir Szymczyk.
Apel nie na wiele się zdał. Do liczącego kilkaset mieszkańców Klwowa przyjechało prawie 25 tysięcy ludzi, by na własne oczy zobaczyć piosenkarkę i posłuchać jej piosenek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?