Zapotrzebowanie na siatkówkę na wysokim poziomie w Radomiu jest ogromne. Najlepszym przykładem jest zainteresowanie dzisiejszym spotkaniem (początek o godz. 17 w hali MOSiR przy ul. Narutowicza 9), w którym po 11 latach przerwy Czarni wystąpią przed własną publicznością w najwyższej lidze rozgrywkowej w kraju.
Na 60 minut przed rozpoczęciem meczu Cerrad Czarnych Radom z mistrzem Polski Asseco Resovią Rzeszów nie by ło wolnego miejsca w radomskiej hali. Mało tego wszystkie miejsca stojące były zajęte. Czarni po 11 latach nieobecności w ekstraklasie rozgrywali mecz we własnej hali. Ponadto tradycje siatkarskie w Radomiu są tak ogromne i od razu na początek przyjechał mistrz Polski.
PIERWSZY SET
Mecz się rozpoczął od prowadzenie Czarni 4:1. Rzeszowianie głównie za sprawą swojego atakującego Johana Shopsa "uciekli" na 13:6. Na drugą przerwę techniczną Resovia schodziła z przewagą trzech punktów 16:13. Po koniec pierwszego seta trener Czarnych Robert Prygiel zdecydował się na zmianę na pozycji atakującego. Wytze Kooistrę zastąpił Bartłomiej Bołądź.
DRUGI SET
Na pierwszą przerwę w tej partii radomianie schodzili z minimalną przewagą 8:7. Emocje zaczęły się w końcówce. Po skutecznym ataki ataku Dirka Westphala czarni "dogonili" Assecvo i wyrównali na po 18. To trochę zdenerwowało Andrzeja Kowla, trenera Resovii, który poprosił o czas. Mistrz Polski lepiej, spokojniej i skuteczniej rozegrał końcówkę tego seta i wygrał 25:20.
TRZECI SET
Za słabiej grającego Dirka Westphala od początku tej partii na parkiecie pojawił się Kamil Gutkowski. Do stanu po 20 trwała wyrównana walka, ale ponownie w końcówce doświadczona drużyna z Rzeszowa uzyskała kilkupunktową przewagę i wygrała cały mecz 3:0.
- Generalnie był to bardzo fajny mecz. My oczywiście cieszymy się ze zwycięstwa i kompletu punktów. Byliśmy mocniejsi, dlatego wygraliśmy. Czarni mają fajnych młodych graczy. To dobra inwestycja w przyszłość radomskiego klubu. Mam tu zwłaszcza na myśli leworęcznych zawodników (Bartłomiej Bołądź i Jakub Wachnik). Potrzeba im jeszcze siatkarskiego szlifu i doświadczenia. Widać, że nie boją się grać - powiedział Krzysztof Ignaczak, libero rzeszowian, którego wybrano MVP pojedynku w Radomiu.
Cerrad Czarni Radom - Asseco Resovia Rzeszów - zobacz zapis relacji live
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?