[galeria_glowna]
Desperat podchodził do krawędzi dachu
(fot. Aleksander Piekarski)
Służby ratownicze dostały informację około godziny 22.30 ,że na dachu wieżowca szaleje młody mężczyzna. Natychmiast na miejsce przyjechali strażacy ze skokochronem i drabiną wysokościową. Na miejscu była już karetka pogotowia ratunkowego i policja.
Kiedy dojechaliśmy przed blok na Piłsudskiego, młody człowiek zwisał na krawędzi budynku. Po chwili podniósł się i zaczął biegać po dachu. Cały czas miotał wyzwiska pod adresem policjantów. Słychać było, że jest pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Chłopak mieszka w okolicy. Znało go kilka dziewcząt, które z dołu nawoływały, by się uspokoił i zszedł na dół. On nie reagował. Ludzie zastanawiali się jak to możliwe, że wyjścia na dach są otwarte. Na miejscu czuwali strażacy, karetka pogotowia, policjanci.
15 minut przed północą akcja zakończyła się. Policyjnemu negocjatorowi i członkom rodziny młodego mężczyzny udało się go przekonać do zejścia z dachu. Został przewieziony do szpitala.
Na dole strażacy ze skokochronem przemieszczali się próbując ustawić się tam gdzie stał na dachu 19-latek.
(fot. Alelsander Piekarski)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?