SLD krytykuje przewodniczącą Rady Miejskiej w Starachowicach

Starachowicka wojenka na słowa trwa w najlepsze, w dodatku można odnieść wrażenie, że na rok przed wyborami samorządowymi w mieście już zaczyna się kampania wyborcza. W czwartek do mediów dotarło oświadczenie szefów miejskiego i powiatowego SLD. Podpisali się pod nim Piotr Nowaczek, szef struktur miejskich SLD i Sylwester Kwiecień, szef powiatowego SLD a jednocześnie wiceprezydent Starachowic. W piśmie w ostrych słowach wypowiadają się o starachowickich działaczach z innych ugrupowań politycznych. Dostało się Platformie Obywatelskiej i Prawu i Sprawiedliwości.

Autorzy oświadczenia odnieśli się do wydarzeń na ostatniej sesji Rady Miejskiej, kiedy wybierano szefa rady. Głosy poparcia członków klubu Platformy Obywatelskiej trafiły do radnej z Prawa i Sprawiedliwości, chociaż PO miało swojego kandydata.

"Głosowaniem przeciwko osobie, która miała poparcie władz powiatowych PO radni tej partii pokazali czerwoną kartkę jej nowo wybranemu Przewodniczącemu Panu Markowi Materkowi. Naszym zdaniem taki wynik głosowania oznacza całkowitą kompromitację Platformy Obywatelskiej oraz Przewodniczącego jej struktur powiatowych Pana Marka Materka(...) Radni PO popierając kandydatkę PIS-u pokazali, że tak naprawdę nic ich od tej partii nie różni. Sojusz Lewicy Demokratycznej w Starachowicach wyraża nadzieję, że mieszkańcy naszego miasta podczas przyszłorocznych wyborów samorządowych będą mieli w pamięci bieżące działania PO, które ukazują tę partię w bardzo niekorzystnym świetle i dokonają przy urnach wyborczych odpowiedniej oceny takich zachowań" - czytamy w oświadczeniu.

Komentując wybór Lidii Dziury na przewodniczącą Rady Miejskiej Kwiecień i Nowaczek stwierdzili, że radni dokonali złego wyboru, ponieważ "radna Lidia Dziura wielokrotnie swoim zachowaniem udowodniła, że nie tylko nie należy się jej takie stanowisko, ale także powierzenie jej przez społeczeństwo Starachowic mandatu radnej było mocno na wyrost. W naszej ocenie Pani Lidia Dziura jest osobą dążącą do konfliktów, która będzie dzieliła Radę Miejską i pogłębiała antagonizmy" - piszą szefowie SLD i przypominają, że na przewodniczącej ciąży wyrok sądu pierwszej instancji. Przypomnijmy, wyrok jest nieprawomocny, sprawa czeka na apelację. Radna została osądzona w procesie z powództwa cywilnego. Były już prezydent Starachowic Wojciech Bernatowicz oskarżył Lidię Dziurę o to, że przed wyborami w 2010 roku rozrzucała ulotki o szkalującej go treści. Wyrok z powództwa cywilnego nie ma wpływu na sprawowanie mandatu.